Debiut Kubicy w rajdowej elicie

W nagrodę za zdobycie mistrzostwa świata WRC-2 Robert Kubica zmierzy się z najlepszymi w Rajdzie Wielkiej Brytanii. Pojedzie fabrycznym Citroenem DS3 WRC.

Publikacja: 13.11.2013 20:37

Robert Kubica przyznał, że w obecnym stanie zdrowia powrót do Formuły 1 jest nierealny, choć pozosta

Robert Kubica przyznał, że w obecnym stanie zdrowia powrót do Formuły 1 jest nierealny, choć pozostaje jego celem i marzeniem

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Trudno znaleźć trudniejsze miejsce do debiutu w rajdówce najwyższej kategorii niż  rozgrywany na walijskich szutrach rajd. – Kombinacja szybkich dróg i trudnej pogody może być sporym wyzwaniem dla niedoświadczonego kierowcy. Osiem miesięcy temu nie miałem na koncie ani jednego kilometra na szutrze, a teraz pojadę w zespole fabrycznym, w jednym z najtrudniejszych rajdów – powiedział Kubica o imprezie, którą przedtem znał... tylko z gier komputerowych.

– Kiedy byłem młody, to w grze „Colin McRae Rally 2.0" ten rajd był moim ulubionym, bo był najtrudniejszy. Na nocnych odcinkach rozjaśniałem monitor, żeby ułatwić sobie zadanie...

Teraz Kubica będzie musiał się zmierzyć z prawdziwym wyzwaniem. Do tego na prawym fotelu jego rajdówki zaszła zmiana: Maciej Baran zrezygnował ze startów z powodów osobistych i w Walii zastąpi go Włoch Michele Ferrara.

– Nie chcę wracać do szczegółów, ale Maciek powiedział mi, że po Rajdzie Hiszpanii chce przestać jeździć – mówi kierowca. – Nie mogę nikogo zmuszać do jazdy ze mną, więc szukałem najlepszego rozwiązania na ostatni rajd sezonu. Michele, podobnie jak ja, nie ma dużego doświadczenia, ale jest bardzo zmotywowany. Chociaż mówię po włosku od dziecka, zmiana języka nie będzie prosta.

Kubica startował już samochodami kategorii WRC, ale po pierwsze miało to miejsce w mniejszych, lokalnych rajdach we Włoszech i Francji, a po drugie były to auta starszej generacji.

Citroen DS3 WRC jest o około 50 koni mechanicznych mocniejszy od wersji RRC, którą Polak jeździł w tym sezonie. Większe skrzydło na klapie bagażnika zapewnia lepszy docisk i stabilność.

– Jestem przyzwyczajony do mocnych samochodów i 50 koni mechanicznych więcej to niewielka różnica – mówi Kubica. – Jeśli chodzi o prowadzenie, to uważam, że będzie podobnie lub łatwiej. Jeśli chodzi o tempo, to na pewno będzie dużo szybsze – miejmy nadzieję! – ale należy pamiętać, że na asfalcie mam więcej doświadczenia torowego i łatwiej mi się jeździ niż na szutrze.

Kubica i Ferrara rozpoczynają walkę w czwartek, od odcinka kwalifikacyjnego (na podstawie jego wyników załogi wybierają kolejność startu) i trzech prób rozgrywanych po zmroku. W piątek na załogi czekają najdłuższe, 30-kilometrowe odcinki, a w sobotę i niedzielę trzeba pokonać po siedem i sześć prób bez zjazdu na serwis w połowie dnia. Z nowym pilotem i w nowym samochodzie ten weekend nie będzie łatwy.

– To niemożliwe, żebym jechał tempem zbliżonym do pierwszej piątki. Kierowca wyścigowy, który pod koniec marca po raz pierwszy pojechał po szutrze, nie może walczyć z najlepszymi rajdowcami świata. Byłoby świetnie dojechać na punktowanym miejscu – uważa Kubica i przyznaje, że jego aktualny stan zdrowia nie pozwala na jazdę w Formulle 1.

– Powrót jest moim marzeniem i celem, ale w obecnej sytuacji byłoby to prawie niemożliwe – powiedział brytyjskim mediom. – Problemem jest obrót przedramienia w ciasnym kokpicie, w rajdówce mogę to nadrabiać ramieniem. Na niektórych torach mógłbym jeździć bez problemów. W symulatorze nie czuć różnicy i za każdym razem widzę poprawę. To pozytywne oznaki, ale nie wiem, co przyniesie przyszłość.

W najbliższym czasie przyszłością będą rajdy, w pełnym cyklu mistrzostw świata.

Trudno znaleźć trudniejsze miejsce do debiutu w rajdówce najwyższej kategorii niż  rozgrywany na walijskich szutrach rajd. – Kombinacja szybkich dróg i trudnej pogody może być sporym wyzwaniem dla niedoświadczonego kierowcy. Osiem miesięcy temu nie miałem na koncie ani jednego kilometra na szutrze, a teraz pojadę w zespole fabrycznym, w jednym z najtrudniejszych rajdów – powiedział Kubica o imprezie, którą przedtem znał... tylko z gier komputerowych.

– Kiedy byłem młody, to w grze „Colin McRae Rally 2.0" ten rajd był moim ulubionym, bo był najtrudniejszy. Na nocnych odcinkach rozjaśniałem monitor, żeby ułatwić sobie zadanie...

Pozostało 82% artykułu
Sport
Andrzej Duda i Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Czy to w ogóle możliwe?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sport
Wsparcie MKOl dla polskiego kandydata na szefa WADA
Sport
Alpy 2030. Zimowe igrzyska we Francji zagrożone?
Sport
Putin chciał zorganizować własne igrzyska. Rosja odwołuje swoje plany
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Sport
Narendra Modi marzy o igrzyskach. Pójdzie na starcie z Arabią Saudyjską i Katarem?