Marokańska ruletka

Nie będzie startów Martyny Mierzwy w Ladies European Tour w 2014 roku. Polska golfistka odpadła z rywalizacji o kartę cyklu po turnieju pre-kwalifikacyjnym w Maroku

Publikacja: 09.12.2013 20:45

Marokańska ruletka

Foto: PGA Polska

Pierwsza w kronikach golfa nad Wisłą próba awansu Polki do najwyższej ligi europejskiej skończyła się na czterech rundach turnieju o nazwie Lalla Aicha Tour School Pre-Qualifying C na jednym z pól klubu Royal Golf Dar Es Salam – Blue Course w Rabacie.

Wyniki Martyny Mierzwy nie budziły wielkich nadziei na awans. Pierwszego dnia zagrała 82 uderzenia (+10 względem zawodowej normy (par), wyprzedziła tylko pięć rywalek), potem nie było poprawy: 84, znów 82 i dopiero ostatnia runda wyglądała nieco lepiej – 78 uderzeń i ostatecznie 31. miejsce na 34 uczestniczki tej fazy kwalifikacji, daleko za najlepszą, zdolną amatorką Kristy Bakker z Finlandii.

Ostatnie miejsce zapewniające awans do finału kwalifikacji dawał wynik +21, Martyna miała 17 uderzeń więcej. Droga do igrzysk poprzez grę w Ladies European Tour w zbliżającym się sezonie jest dla Polki zamknięta, pozostaje czekać walcząc przez rok tam, gdzie Martyna zaczęła we wrześniu 2013 roku swą zawodową karierę – czyli w dotychczasowym cyklu LET Access Series.

Stąd też można awansować do wyższej ligi (pierwsza piątka rankingu zdobywa kartę LET od razu, następna piętnastka awansuje do finału kwalifikacji) i zdobywać punkty rankingu światowego, choć jest ich znacząco mniej.

Podsumowanie pierwszych miesięcy kariery zawodowej Mierzwy nie wypadło zatem tak, jak chcieli najwięksi optymiści, ale pewne zyski jednak są. Polka zagrała w sześciu turniejach LET Access Series (na 15), w jednym zajęła świetne czwarte miejsce, w dwóch zdobyła punkty, które dały jej 66. miejsce na 137 uczestniczek cyklu.

– Nauczyłam się wiele. Myślę, że te cztery miesiące dały mi więcej niż ostatnie cztery lata, bo to była gra pod presją, o pieniądze, punkty, przychylność sponsorów. Musiałam być odporna psychicznie, bo do finałowej rundy przechodziło niewiele golfistek, grałam na wymagających polach, w trudnych warunkach. To na pewno bezcenne doświadczenie. Wreszcie, poznałam dziewczyny z taką samą pasją. Dowiedziałam się, że tak naprawdę niczym się od nich nie różnię i nie ma powodu, dla którego jako Polka nie mogłabym być na szczycie tego cyklu. Jak nie uda się w 2014 roku, to może w 2015 – podsumowała Martyna Mierzwa.

Ciąg dalszy jej golfowej przygody poznamy po publikacji kalendarza startów LET Access Series 2014. Rozgrywki najprawdopodobniej zaczną się w marcu.

Marokańska ruletka kwalifikacyjna kręci się dalej. Rywalki, które przebrnęły trzy turnieje prekwalifikacyjne w Rabacie, zagrają teraz od 14 do 18 grudnia w wielkim finale. Z grupy 90 golfistek takich jak Mierzwa zostało 57. Dojdą do nich zawodniczki z innych szczebli eliminacyjnych – najsłabsze z LET i najlepsze z LET Access Series oraz grupa chętnych amatorek z samej góry światowego rankingu (Women's World Amateur Rankings – WWAR), w sumie na liście startowej jest 107 pań marzących o wielkiej karierze profesjonalnej.

Finał (Lalla Aicha Tour Final Qualifying) liczy aż pięć rund, rozegrany zostanie na dwóch polach: Samanah Golf Club i Al Maaden Golf Resort w Marakeszu. Najpierw cztery rundy wstępu, po nich zostanie 60 pań, które 18 grudnia zagrają na polu Samanah w finale finału. Kartę wstępu do Ladies European Tour 2014 otrzyma połowa z nich.

Rabat (Maroko). Lalla Aicha Tour School Pre-Qualifying C. Royal Golf Dar Es Salam – Blue Course

(par 72, 6393 m):


1. K. Bakker (Finlandia-am) 293 (73+75+70+75) +5


2. H. Stirling (Szkocja) 297 (75+73+74+75) +9


3. T. Delaney (Włochy) 300 (76+72+77+75) +12


3. J. Maisongrosse (Francja) 300 (74+75+74+77) +12


... 31. M. Mierzwa (Polska) 326 (82+84+82+78) +38

Pierwsza w kronikach golfa nad Wisłą próba awansu Polki do najwyższej ligi europejskiej skończyła się na czterech rundach turnieju o nazwie Lalla Aicha Tour School Pre-Qualifying C na jednym z pól klubu Royal Golf Dar Es Salam – Blue Course w Rabacie.

Wyniki Martyny Mierzwy nie budziły wielkich nadziei na awans. Pierwszego dnia zagrała 82 uderzenia (+10 względem zawodowej normy (par), wyprzedziła tylko pięć rywalek), potem nie było poprawy: 84, znów 82 i dopiero ostatnia runda wyglądała nieco lepiej – 78 uderzeń i ostatecznie 31. miejsce na 34 uczestniczki tej fazy kwalifikacji, daleko za najlepszą, zdolną amatorką Kristy Bakker z Finlandii.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Sport
Witold Bańka wciąż na czele WADA. Zrezygnował z Pałacu Prezydenckiego
Materiał Promocyjny
VI Krajowe Dni Pola Bratoszewice 2025
Sport
Kodeks dobrych praktyk. „Wysokość wsparcia będzie przedmiotem dyskusji"
Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025
Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont