Karolina Kowalska z Herning

Tradycyjnie już Korzeń, tegoroczny wicemistrz świata na tym dystansie na długim basenie, zaczął wolniej, by po 150 metrach przyspieszyć i znaleźć się na trzeciej pozycji. Wydawało się, że na ostatniej długości spokojnie odsadzi rywali, ale ostatecznie wyprzedził go Serb Velimir Stjepanovic z czasem 1:51.27. „Korzeń" przypłynął 0.09 s później. – Zawiodła końcówka. Nie mogłem się zdecydować, czy wykonać dwa ruchy, czy jeden i ostatecznie zdecydowałem się na jedno dłuższe dopłynięcie. To ono zabrało mi te 9 setnych. To boli – powiedział Korzeniowski.

Brąz zdobył dawny wielki rywal Korzeniowskiego Rosjanin Nikołaj Sworcow (1:51.62), a broniący tytułu z Charters Węgier Laszlo Cseh znalazł się dopiero na czwartej pozycji (1:52.44).

19-letni Michał Poprawa, który zaczął bardzo mocno, ostatecznie dopłynął jako szósty z czasem 1:53.74. Ma jednak powody do zadowolenia. Czas z rana przyniósł mu rekord życiowy (1:52.87).