– Wszystko idzie zgodnie z planem. Kuba robi postępy w rehabilitacji – powiedział Sascha Fligge, rzecznik prasowy Borussii. Dzięki pozytywnym efektom przeprowadzanej rehabilitacji zawodnik dostał zgodę od lekarzy na jazdę na rowerze.

Błaszczykowski cieszy się, że termin powrotu do gry nie oddala się. – Jest dobrze, nie mogę narzekać. Poruszam się już bez kul i czuję się super. Najważniejsze jest to, aby mój powrót na boisko się nie opóźnił i wszystko wskazuje na to, że tak właśnie będzie. – powiedział kapitan reprezentacji.

Obecną sytuację kolegi z zespołu ocenił także Łukasz Piszczek. – Kuba świetnie radzi sobie w ciężkich sytuacjach. Mam z nim stały kontakt i wiem, że poradzi sobie i tym razem – powiedział obrońca Borussii.

Błaszczykowski doznał kontuzji podczas pierwszego wiosennego spotkania Borussii w lidze niemieckiej. W czwartej minucie meczu, próbując odebrać piłkę Raulowi Bobadilli, Błaszczykowski źle stanął na prawej nodze i z grymasem bólu upadł na murawę. Pierwsze badania przeprowadzone przez lekarzy na stadionie w Dortmundzie wykazały zerwanie więzadła w prawym kolanie. Kontuzja oznaczała, że Polak nie zagra do końca sezonu. Kilka dni później Błaszczykowski przeszedł operację. Pomyślne wyniki rehabilitacji nie oznaczają szybszy powrót na boisko. Pomocnik Borussii w tym sezonie już prawdopodobnie nie zagra.