Snookerowe MŚ: O'Sullivan lub Selby

Anglicy Ronnie O'Sullivan i Mark Selby będą walczyć o mistrzostwo świata w snookerze. Czeka srebrny puchar z 1927 roku i 300 tysięcy funtów szterlingów

Publikacja: 04.05.2014 01:55

Snookerowe MŚ: O'Sullivan lub Selby

Foto: AFP

O'Sullivan awansował do finału po zdecydowanym zwycięstwie 17-7 nad ubiegłorocznym wicemistrzem Barrym Hawkinsem. Mark Selby po znacznie dłuższej walce pokonał 17-15 byłego mistrza z 2010 roku Neila Robertsona.

Mecz obrońcy tytułu trwał tylko trzy sesje, to oznaczało, że O'Sullivan miał wolną sobotę. W piątek wieczorem zakończył mecz bardzo pewnie wygrywając cztery kolejne partie, zdenerwowany rywal zdobył w nich tylko 26 punktów. Mistrz grał tak, jak się spodziewano: był skupiony, zdecydowany i skuteczny.

– Taki rezultat z Barrym to dla mnie duży sukces. Z własnej winy nie grałem przez dwa miesiące przed mistrzostwami, trochę byłem znudzony treningami, ale wyszło dobrze – mówił. Rywala jeszcze wtedy nie znał, więc chwalił obu. – Neil i Mark to najwyższa klasa. Neil to numer 1 na świecie i umie zdobywać mnóstwo punktów, Mark jest najtrudniejszym rywalem w cyklu turniejowym. Mam najwyższy szacunek dla obu – potwierdzał.

Drugi półfinał dostarczył oglądającym emocje klasycznego wielkiego snookera. Selby miał początkowo małą, ale dość stała przewagę nad Robertsonem, pierwszą sesję wygrał (od stanu 1-2 doszedł do 5-2, potem było 5-3), w drugiej był remis, ale w trzeciej Australijczyk odrobił stratę.

Gdy wychodzili do decydujących partii na tablicy wyników widniał remis 12-12. Siły naprawdę były wyrównane, znają się dobrze, walczyli nie raz. Ostatnio Robertson wygrywał trochę częściej, ale w Crucible Theatre w Sheffield role się odwróciły. Decydowały drobiazgi, małe błędy, które raz potrafił lepiej wykorzystać jeden, raz drugi. Ostatnią część meczu jednak lepiej rozegrał Anglik. Konsekwentnie wykorzystywał swą dobrą grę taktyczną, czekał na stosowny moment i atakował.

Mecz był naprawdę dobry, publiczność biła brawa obu, Robertson też na nie zasługiwał, stupunktowe brejki to jego specjalność i znów nie zawiódł widzów, doprowadził swój niezwykły rekord sezonu do 103 setek – być może przez lata nie do pobicia. Ostatni remis widziano po 26 partiach, było 13-13. Potem znów małą przewagę zdobył Selby i krok po kroku doszedł nie bez trudu do zwycięstwa, w ostatniej partii widać było, że ręce już mu trochę drżą.

Gwiazda snookera z Leicester stanie po raz drugi w życiu przed szansą zdobycia mistrzostwa świata. W 2007 roku przegrał w finale ze Szkotem Johnem Higginsem 13-18. Jego sławny rywal sięga znacznie wyżej – może zdobyć trzeci tytuł z rzędu, szósty w karierze, czyli wyrównać osiągnięcie legendarnego Steve'a Davisa i zbliżyć się już bardzo blisko do rekordu siedmiu zwycięstw Stephena Hendry'ego.

Ronnie O'Sullivan jeśli awansował do finału w Sheffield, nigdy w nim nie przegrał. Bukmacherzy stawiają na to, że nie przegra i tym razem. Mistrzem zostanie ten, który wygra pierwszy 18 partii, poznamy go w poniedziałek wieczorem, po czterech sesjach. Może zadecyduje kondycja.

> Sheffield. Mistrzostwa świata w snookerze

(1, 214 mln GBP).


1/2 finału

(do 17 wygranych partii):


R. O'Sullivan (Anglia) – B. Hawkins (Anglia) 17-7 (6-2, 5-3, 6-2)


M. Selby (Anglia) – N. Robertson (Australia) 17-15 (5-3, 4-4, 3-5, 5-3)

Transmisja telewizyjna finału w stacji Eurosport
(niedziela 15.15 i 20.00; poniedziałek 15.00 i 20.00).

O'Sullivan awansował do finału po zdecydowanym zwycięstwie 17-7 nad ubiegłorocznym wicemistrzem Barrym Hawkinsem. Mark Selby po znacznie dłuższej walce pokonał 17-15 byłego mistrza z 2010 roku Neila Robertsona.

Mecz obrońcy tytułu trwał tylko trzy sesje, to oznaczało, że O'Sullivan miał wolną sobotę. W piątek wieczorem zakończył mecz bardzo pewnie wygrywając cztery kolejne partie, zdenerwowany rywal zdobył w nich tylko 26 punktów. Mistrz grał tak, jak się spodziewano: był skupiony, zdecydowany i skuteczny.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
SPORT I POLITYKA
Wybory w MKOl. Czy Rosjanie i Chińczycy wybiorą następcę Bacha?
Sport
Walka o władzę na olimpijskim szczycie. Kto wygra wybory w MKOl?
Sport
Koniec Thomasa Bacha. Zbudował korporację i ratował świat sportu przed rozłamem
Sport
Po igrzyskach w Paryżu czekają na azyl. Ilu sportowców zostało uchodźcami?
Sport
Wybiorą herosów po raz drugi!
Materiał Promocyjny
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
SPORT I POLITYKA
Czy Rosjanie i Białorusini pojadą na igrzyska? Zyskali silnego sojusznika
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń