Rekordowy kontrakt NBC z MKOl

Nikt nie wie, co wydarzy się jutro, ale za to już dziś wiadomo, gdzie za 18 lat kibice obejrzą olimpiadę. Amerykańska stacja telewizyjna NBC kupiła za 7,75 miliarda dolarów prawa do transmisji igrzysk w latach 2021-2032.

Publikacja: 19.05.2014 09:00

Ten romans zaczął się w Seulu. Chociaż pierwsze próby nawiązania bliższej znajomości pojawiały się w 1964 (Tokio), 1980 (Moskwa) oraz 1972 (zimowe zawody w Sapporo). Jednak MKOl dał się przekonać wdziękowi i majątkowi amerykańskiego kawalera dopiero w 1988. Od tego czasu NBC nieprzerwanie transmituje letnie igrzyska do domów widzów ze Stanów Zjednoczonych.

Kłótnie nie rozbijają szczęśliwego związku, więc przez najbliższe 18 lat nie będzie rozwodu. NBC kupiła od MKOl prawa na transmisji zimowych igrzysk w 2022, 2026 i 2030 oraz letnich w 2024, 2028 i 2032. Stacja telewizyjna zapłaciła niebagatelną sumę 7,75 miliarda dolarów.

- Takich umów nie zawiera się wyłącznie dla pieniędzy. Dla nas kluczowe są zaufanie i solidność w promocji igrzysk. Dlatego chcieliśmy długoterminowego partnerstwa z NBC. Zawsze trzeba znajdować równowagę między zarobkiem a pewnością, że produkt trafił w dobre ręce – mówił po złożeniu podpisu pod kontraktem prezydent MKOl Thomas Bach.

W dokumencie pojawia się stwierdzenie, że USA są jednym z najważniejszych źródeł wsparcia finansowego Komitetu. Amerykański Komitet Olimpijski rozważa zgłoszenie kandydatury do organizacji IO w 2024. Wcześniej MKOl dwukrotnie odrzucił ofertę z USA. Gospodarzem igrzysk w 2012 chciał być Nowy Jork, a w 2016 Chicago.Czy tym razem władze światowego olimpizmu odwdzięczą się Amerykanom?

- Olimpiada w Stanach Zjednoczonych, w ogóle w Ameryce Północnej, byłaby dla nas dobrym interesem. Ale nasz sukces nie jest w żaden sposób zależny od miejsca rozgrywania zawodów – zapewnia Mark Lazarus, szef NBC Sports Group.

Amerykanie wciąż mogą mieć nadzieję, że jednak uda im się gościć sportowców z całego świata. Nic nie jest rozstrzygnięte – żadna z sześciu olimpiad, do których prawa wykupiła NBC, nie ma jeszcze gospodarza. Zresztą NBC nie po raz pierwszy kupuje kota w worku. W sierpniu 1995 stacja zapłaciła za wyłączność na IO w 2000 i 2002. Pod koniec tego samego roku podpisała kolejną umowę – na igrzyska w 2004, 2006 i 2008.

Zatem wybieganie wiele lat do przodu nie jest dla NBC nowością. Lecz czy kontrakt uda się zrealizować? Przecież 18 lat temu mało kto z nas przypuszczał, że igrzyska będzie można śledzić na ekranie komputera. Niewielu ludzi spodziewało się, że aby zdobyć informacje o wynikach, nie trzeba będzie czekać aż rano przywiozą do kiosku gazetę. Wystarczy wziąć telefon komórkowy z ekranem dotykowym (który w roku igrzysk w Atlancie także był abstrakcją) i wszystko sprawdzić w internecie. Kto wie, może w 2032 roku przeżytkiem stanie się telewizja?

Ten romans zaczął się w Seulu. Chociaż pierwsze próby nawiązania bliższej znajomości pojawiały się w 1964 (Tokio), 1980 (Moskwa) oraz 1972 (zimowe zawody w Sapporo). Jednak MKOl dał się przekonać wdziękowi i majątkowi amerykańskiego kawalera dopiero w 1988. Od tego czasu NBC nieprzerwanie transmituje letnie igrzyska do domów widzów ze Stanów Zjednoczonych.

Kłótnie nie rozbijają szczęśliwego związku, więc przez najbliższe 18 lat nie będzie rozwodu. NBC kupiła od MKOl prawa na transmisji zimowych igrzysk w 2022, 2026 i 2030 oraz letnich w 2024, 2028 i 2032. Stacja telewizyjna zapłaciła niebagatelną sumę 7,75 miliarda dolarów.

Sport
Koniec Thomasa Bacha. Zbudował korporację i ratował świat sportu przed rozłamem
Sport
Po igrzyskach w Paryżu czekają na azyl. Ilu sportowców zostało uchodźcami?
Sport
Wybiorą herosów po raz drugi!
SPORT I POLITYKA
Czy Rosjanie i Białorusini pojadą na igrzyska? Zyskali silnego sojusznika
Materiał Promocyjny
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Sport
Robin van Persie: Artysta z trudnym charakterem
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń