Niespełna 20-letni Peaty pobił rekord w wieczornym półfinale mistrzostw Europy w Berlinie. - Nie spodziewałem się takiego wyniku, chociaż byłem go bliski już podczas (lipcowych) Igrzysk Wspólnoty Brytyjskiej. To nie był start doskonały, więc jutro mogę go jeszcze poprawić - powiedział po wyścigu nowy rekordzista świata.
A brytyjscy dziennikarze już obstawiają jutrzejszy wynik Peaty'ego. Są pewni kolejnego rekordu, bo półfinałowa reakcja startowa pływaka była wolniejsza niż w porannych eliminacjach. Nieco do życzenia pozostawiał też sam finisz.
Dla Brytyjczyka największe marzenie już się jednak spełniło. I nie chodzi wyłącznie o rekord, a o kolejne - tym razem symboliczne - zwycięstwo nad jego idolem Cameronem Van Der Burghiem.
Kiedy pod koniec lipca w Igrzyskach Wspólnoty Brytyjskiej Peaty wyprzedził 26-letniego Van Der Burgha na 100 m st. klasycznym, powiedział „The Telegraph", że to krok milowy dla niego osobiście i dla całego brytyjskiego pływania.