Klątwa Crucible i inne tradycje

W Crucible Theatre w Sheffield rozpoczęły się 78. mistrzostwa świata w snookerze. Mistrz będzie znany 4 maja. Tytułu broni Mark Selby, ale wielu kibiców czeka na to, co zrobi Ronnie O'Sullivan

Publikacja: 19.04.2015 01:51

Klątwa Crucible i inne tradycje

Foto: Fotorzepa/Krzysztof Rawa

Miejsce jest od 38 lat to samo, srebrzysty (przechodni) puchar dla najlepszego pochodzi z 1927 roku i dodaje splendoru imprezie, która od 1977 roku odbywa się w Sheffield w sali mieszczącej 970 widzów, ale telewizja i internet mnożą tę liczbę po wielokroć.

Mistrzostwa świata kończą kolejny snookerowy sezon. Choć działo się w nim wiele, to wydarzenia w Crucible Theatre pozostają najważniejsze dla końcowych ocen, pochwał i słów krytyki. Turniej składa się z dwóch faz, pierwsza to trzy rundy eliminacji, druga – transmitowane na świat finały, które rozgrywa 32 najlepszych – 16 z kwalifikacji plus 16 wedle rankingu światowego.

Kwalifikacje odbyły się od 8 do 15 kwietnia w Ponds Forge International Sports Centre w Sheffield. Wśród uczestników pojawili się byli mistrzowie świata Peter Ebdon, Steve Davis i Ken Doherty, był sześciokrotny (niespełniony) finalista Jimmy White, ale wszyscy odpadli. Była też kobieta, mistrzyni świata Reanne Evans, ale ona też nie dała rady awansować do pierwszej rundy turnieju głównego i przy okazji przejść do historii.

Zrobiono pewien wyjątek od zasady automatycznej kwalifikacji 16 najlepszych w rankingu, gdyż zamiast nr 16, Michaela White'a, miejsce w drabince dostał Ali Carter, któremu zamrożono pozycje rankingową ze względu na leczenie nowotworu płuc. Skoro lekarze uznali, że Carter może już grać, nie ma głosów sprzeciwu – z takimi przypadkami się nie dyskutuje.

Turniej główny, także wedle tradycji, rozpoczął mecz mistrza – Marka Selby'ego z debiutantem w Crucible – Kurtem Maflinem (nr 38 na świecie). Norweski snookerzysta (jednak z angielskimi korzeniami) sprawił, że otwarcie stało się niespodziewanie dramatycznym spektaklem.

Selby prowadził już 8-4, lecz nagle stracił koncentrację, przegrał pięć kolejnych partii i przy wyniku 8-9 z trudem doprowadził do remisu, a potem z duszą na ramieniu jednak wygrał decydującą walkę.

Selby dobrze zna „klątwę Crucible", mówiącą, że żaden mistrz świata po zdobyciu pierwszego tytułu, nie obroni go w Sheffield w następnym roku. Anglik wygrał też w tym sezonie turniej China Open, inna statystyczna prawidłowość jest taka, że mistrz z Chin też nie zostaje potem mistrzem świata. Los jest zatem przeciw mistrzowi, pierwszy mecz pokazał, że coś jest na rzeczy, choć Mark Selby twierdzi, że to fantastyczne wyzwanie – możliwość zaprzeczenia takim złym prognozom. – Radość, gdy się to zrobi, jest też dwukrotnie większa – mówił.

Ciąg dalszy emocji z Sheffiled już codziennie (transmisje w Eurosporcie i Eurosporcie 2), ich dużą częścią są oczekiwania, co powie, zrobi lub nie zrobi Ronnie O'Sullivan, najbardziej barwna postać snookerowego świata ostatnich lat.

Na razie „The Rocket" raz przyznaje, że szósty tytuł go bardzo interesuje, bo chce pobić rekord siedmiu tytułów Stephena Hendry'ego, innym razem, że snooker go nudzi, a starty w mistrzostwach są katorgą. O'Sullivan zdążył także udzielić wywiadu, w którym ostro krytykuje szefa światowego snookera Barry'ego Hearna za zbyt mało pieniędzy dla grających zawodowo w snookera.

W pierwszej rundzie zagra z debiutantem Craigiem Steadmanem z Lancashire, który może śmiało liczyć, że jego wielki rywal może będzie miał jeden z tych dni, w których stojąc przy stole myślami jest zupełnie gdzie indziej, ale może też być zupełnie inaczej i zobaczymy Ronniego-legendę.

Najlepszego poznamy dopiero 4 maja, znów w poniedziałek, to też mała tradycja turnieju, sędzią finału będzie po raz pierwszy Belg, pan Olivier Marteel. Mistrz świata otrzyma, oprócz pucharu, czek na 300 tys. funtów szterlingów, finalista 125 tysięcy. Za sam start w pierwszej rundzie należy się 12 tysięcy GBP.

Inne korzyści z dobrej gry w Crucible to 19 tys. GBP za najwyższy brejk. Za każdy wynik powyżej 100 punktów w partii sponsor tytularny turnieju firma Betfred (bukmacher internetowy) przekaże 200 funtów na konto hospicjum dziecięcego Bluebell Wood w Sheffield. Jeśli setek będzie więcej niż 70, to dotacja wzrośnie do 25 tysięcy GBP. Warto, by się starali.

> Sheffield. Snookerowe mistrzostwa świata (1,364 mln GBP). I runda (best-of-19):
M. Selby (Anglia) – K. Maflin (Norwegia) 10-9
S. Maguire (Szkocja) – A. McGill (Szkocja) 3-6
J. Higgins (Szkocja) – R. Milkins (Anglia) 6-3
M. Fu (Hongkong) – J. Robertson (Anglia) 5-4
R. Walden (Anglia) – G. Dott (Szkocja) 4-5

Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025
Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Partnera
Herosi stoją nie tylko na podium
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Sport
Sportowcy spotkali się z Andrzejem Dudą. Chodzi o ustawę o sporcie