Reklama

Szczepłek: Urok Bayernu

Jako nastolatek byłem zafascynowany Franzem Beckenbauerem. Wysłałem nawet do Bayernu list z prośbą typową dla młodego chłopca: o zdjęcie mojego faworyta i jego drużyny, znaczek klubowy oraz proporczyk.

Aktualizacja: 26.11.2015 19:04 Publikacja: 26.11.2015 17:30

Szczepłek: Urok Bayernu

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompala

Wszystko to napisałem w języku, który miał być w założeniu angielskim. W tamtym okresie, a była to połowa lat 60., sporo takich listów wysyłałem do czołowych klubów świata. Być może ze względu na ten angielski, a może z innych powodów, rzadko otrzymywałem odpowiedź.

Jakaż była moja radość, kiedy po upływie około dwóch tygodni do mojego drewnianego domku w małej Falenicy przyszła koperta z wielkiego Bayernu. W środku były zdjęcia, znaczek i proporczyk. Tak się złożyło, że kiedy przyszedł listonosz, oglądałem właśnie „Czterech pancernych i psa". Na ekranie Gustlik z Jankiem strzelali do złych Niemców, a tutaj jacyś dobrzy Niemcy postanowili zrobić przyjemność nieznanemu im chłopcu z przedmieść Warszawy. Dało mi to do myślenia.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Sport
Stadion Polonii: ratusz poprosi cztery firmy o złożenie ofert
Sport
Zmarł Hulk Hogan, ikona i popularyzator wrestlingu
Sport
Nie żyje Felix Baumgartner, legenda sportów ekstremalnych
Sport
Nie chce pałacu. Kirsty Coventry - pierwsza kobieta przejmuje władzę w MKOl
Sport
Transmisje French Open w TV Smart przez miesiąc za darmo
Reklama
Reklama