Porażka po rzutach karnych boli podwójnie?
Łukasz Piszczek: Taki los. Ostatnio po meczu ze Szwajcarią, to my się cieszyliśmy po konkursie jedenastek, teraz rywal. Szkoda, myślę, że tak jak przy okazji poprzedniego meczu to Szwajcarzy czuli się lepsi od nas, tak my dziś czuliśmy się lepsi od Portugalii. Nie udało się wygrać.
Odpadła drużyna, która nawet przez sekundę w tym turnieju nie przegrywała.
A w półfinale jest zespół, który meczu nie wygrał... dziwnie to się poukładało. Taka jest formuła tych mistrzostw i to Portugalia będzie walczyć o finał Euro.
Bardziej niedosyt czy duma?