Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 11.12.2016 21:51 Publikacja: 11.12.2016 19:18
Mirosław Żukowski
Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała
Rosja wypaczyła igrzyska w Londynie i Soczi, z zimną krwią i bezczelnością, która wydawała się niemożliwa po demontażu komunizmu. Mieliśmy prawo sądzić, że po upadku dwubiegunowego świata, końcu NRD i ZSRR, doping będzie już tylko sprawą spragnionych zysku laboratoriów, nieuczciwych lekarzy, amoralnych sportowców i ich trenerów. Niestety, obecny skandal pokazuje, że w putinowskiej Rosji tej hydrze odrósł państwowy łeb.
MKOl, czyli właściciel olimpijskiego spektaklu, zaczyna chyba mieć poważne obawy. Zimowych igrzysk już nikt nie chce, letnie kosztują zbyt drogo i boss olimpizmu Thomas Bach wspomina, że być może podczas wyborów gospodarza letnich igrzysk w roku 2024 przegrany dostanie automatycznie prawo organizacji kolejnych – w roku 2028. Trudno to potraktować inaczej niż jako próbę zabezpieczenia przyszłości w niepewnych czasach.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Cztery firmy, które zgłosiły chęć zostania partnerem prywatnym dla projektu „Modernizacja, rozbudowa i zagospoda...
Hulk Hogan, gwiazda profesjonalnego wrestlingu i symbol popkultury rozpoznawalny na całym świecie, zmarł w czwar...
17 lipca Felix Baumgartner zginął tragicznie w wieku 56 lat podczas wypadku paralotniarskiego w Porto Sant’Elpid...
Kirsty Coventry przejmie w najbliższych dniach władzę w Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim. Będzie kontynuowa...
Rozgrywki na kortach Rolanda Garrosa to coroczna pozycja obowiązkowa dla każdego miłośnika tenisa ziemnego. W dn...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas