Reklama

Mirosław Żukowski o aferze dopingowej w Rosji

To największy kryzys olimpijskiego sportu od czasu bojkotów igrzysk w Moskwie (1980) i Los Angeles (1984).

Aktualizacja: 11.12.2016 21:51 Publikacja: 11.12.2016 19:18

Mirosław Żukowski

Mirosław Żukowski

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Rosja wypaczyła igrzyska w Londynie i Soczi, z zimną krwią i bezczelnością, która wydawała się niemożliwa po demontażu komunizmu. Mieliśmy prawo sądzić, że po upadku dwubiegunowego świata, końcu NRD i ZSRR, doping będzie już tylko sprawą spragnionych zysku laboratoriów, nieuczciwych lekarzy, amoralnych sportowców i ich trenerów. Niestety, obecny skandal pokazuje, że w putinowskiej Rosji tej hydrze odrósł państwowy łeb.

MKOl, czyli właściciel olimpijskiego spektaklu, zaczyna chyba mieć poważne obawy. Zimowych igrzysk już nikt nie chce, letnie kosztują zbyt drogo i boss olimpizmu Thomas Bach wspomina, że być może podczas wyborów gospodarza letnich igrzysk w roku 2024 przegrany dostanie automatycznie prawo organizacji kolejnych – w roku 2028. Trudno to potraktować inaczej niż jako próbę zabezpieczenia przyszłości w niepewnych czasach.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Sport
Stadion Polonii: ratusz poprosi cztery firmy o złożenie ofert
Sport
Zmarł Hulk Hogan, ikona i popularyzator wrestlingu
Sport
Nie żyje Felix Baumgartner, legenda sportów ekstremalnych
Sport
Nie chce pałacu. Kirsty Coventry - pierwsza kobieta przejmuje władzę w MKOl
Sport
Transmisje French Open w TV Smart przez miesiąc za darmo
Reklama
Reklama