Kolumbia: siła ofensywna i ciekawy trener

Trzy lata temu doszli do ćwierćfinału mundialu, a James Rodriguez został królem strzelców. Wystarczy, by uznać ich za najgroźniejszego rywala Polaków.

Aktualizacja: 03.12.2017 18:03 Publikacja: 03.12.2017 17:45

James Rodriguez, król strzelców mundialu 2014.

James Rodriguez, król strzelców mundialu 2014.

Foto: shutterstock

To będzie dopiero szósty występ Kolumbii w mistrzostwach świata. Zwykle odpadała już po fazie grupowej. Kiedy w 1994 roku jechała do USA, skład kadry ustalali narkotykowi baronowie, a obrońcę Andresa Escobara, który zdobył samobójczego gola w przegranym meczu z gospodarzami, po powrocie do domu zastrzelono przed jednym z barów w Medellin.

Kolumbia zagrała jeszcze na mundialu we Francji, a potem na długie 16 lat zniknęła z wielkiego futbolu, choć nie można zapomnieć, że po drodze sięgnęła po mistrzostwo Ameryki Południowej (2001), odnosząc przed własną publicznością komplet zwycięstw i nie tracąc ani jednej bramki.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Sport
Związki sportowe nie chcą Radosława Piesiewicza. Nie wszystkie
Sport
Witold Bańka dla "Rzeczpospolitej": Iga Świątek i Jannik Sinner? Te sprawy dały nam do myślenia
Sport
Kiedy powrót Rosji na igrzyska olimpijskie? Kandydaci na szefa MKOl podzieleni
Sport
W Chinach roboty wystartują w półmaratonie
Sport
Maciej Petruczenko nie żyje. Znał wszystkich i wszyscy jego znali