Ligi zagraniczne: maraton londyński

– To będzie najważniejszy mecz sezonu <f"Geneva CE">–<f$> zapowiada niedzielne spotkanie z Arsenalem trener Manchesteru United Alex Ferguson. I liczy na kolejny błysk geniuszu Wayne’a Rooneya.

Aktualizacja: 29.01.2010 21:23 Publikacja: 29.01.2010 21:11

Wayne Rooney

Wayne Rooney

Foto: AFP

Grają jak nigdy, przegrywają jak zawsze: tak przez długi czas mówiło się o reprezentacji Hiszpanii, dopóki nie zdobyła mistrzostwa Europy. Ostatnio powiedzenie to najlepiej oddaje losy Arsenalu. Drużyny, która urzeka swoją postawą miliony kibiców i która na mistrzostwo czeka sześć lat.

Najbliższe dwa tygodnie pokażą, czy ten sezon będzie dla Arsenalu przełomowy. Po meczu z United młodzież Arsene’a Wengera zmierzy się z Chelsea na wyjeździe i Liverpoolem u siebie. Zdrowi są już Nicklas Bendtner, Samir Nasri i Bacary Sagna, ale środowy mecz z Aston Villą przyniósł kolejne ofiary: urazów doznali Eduardo i Thomas Vermaelen. Belga na środku obrony zastąpi Sol Campbell. Wracający do wielkiego futbolu 35-letni piłkarz wie, że w niedzielę czeka go sporo pracy. Pilnowanie Rooneya to zadanie z najwyższej półki.

To talizman United. On zawsze jest groźny

przypomina Campbell.

$>

"geneva>

$>

"geneva>

[srodtytul] Emocje w 3D[/srodtytul]

Tydzień temu Rooney pierwszy raz w karierze zdobył cztery bramki w jednym meczu. Kibice mistrzów Anglii mają nadzieję, że w niedzielę strzeli gola nr 100 w lidze i że nie opuści Manchesteru.

Jestem tu bardzo szczęśliwy, nie chcę nigdzie odchodzić. Mam nadzieję, że w tym roku znów sięgniemy po tytuł. Nikt nie wygrał ligi cztery razy z rzędu. Chcemy tworzyć historię

deklaruje napastnik United, który choć na Old Trafford gra już sześć lat, nadal trzyma kciuki za Everton, w którym zaczynał karierę.

Kocham ten klub. W dalszym ciągu jest ważną częścią mojego życia. Oglądam ich mecze i życzę im samych zwycięstw. Mój syn Kai właśnie dostał ich koszulkę.

$>

"geneva>

$>

"geneva>

$>

"geneva>

Największy nieobecny w ekipie mistrzów Anglii to Rio Ferdinand, zawieszony na cztery spotkania za uderzenie Craiga Fagana, napastnika Hull City.

Mecz Arsenalu z United brytyjscy kibice obejrzą w dziewięciu pubach w technologii 3D. To będzie test przed kwietniową premierą pierwszego w Europie kanału Sky Sports transmitującego mecze w tej jakości.

Prowadząca w tabeli Chelsea (ma punkt przewagi nad United i dwa nad Arsenalem i jedno zaległe spotkanie do rozegrania) jedzie do Burnley. Już z Didierem Drogbą i Salomonem Kalou. – Przegrał tu Manchester United, Arsenal tylko zremisował, więc my musimy wygrać – mówi John Terry, kapitan lidera.

"geneva>

Nie mniej interesująco niż rywalizacja o tytuł

wygląda walka o czwarte miejsce, otwierające drzwi do Ligi Mistrzów. Na razie zajmuje je Tottenham, który w sobotę spotka się na wyjeździe z ósmym Birmingham City, klubem, który nie czuje strachu przed faworytami. Wczoraj londyńczycy wypożyczyli z Monaco Eidura Gudjohnsena. Islandczyk najlepsze lata kariery spędził w Chelsea, teraz znów chce przypomnieć się kibicom z Wysp. W ten weekend jednak jeszcze nie wystąpi.

$>

Birmingham sporo namieszało w angielskiej ekstraklasie, ale nie tak bardzo jak Montpellier we francuskiej. W Ligue 1 karty rozdawać miały Bordeaux, Marsylia i Lyon, a nieoczekiwanie do gry wszedł debiutant, na którego nikt nie zwracał uwagi. Montpellier ustępuje tylko mistrzom z Bordeaux. U siebie wygrało siedem z 10 meczów. W sobotni wieczór podejmuje Marsylię.

[srodtytul]Rocky schodzi z ringu[/srodtytul]

W Juventusie dobiegło końca panowanie Ciro Ferrary. Trener, który twierdził, że jest jak Rocky Balboa i powtarzał że z każdym ciosem staje się odporniejszy, został znokautowany przez działaczy. Egzekucja była odkładana już od kilku tygodni. Zderzenie z rzeczywistością okazało się bolesne: pożegnanie z Ligą Mistrzów, pięć porażek w sześciu ostatnich meczach, 16 punktów straty do Interu, a na koniec jeszcze porażka z zespołem Jose Mourinho w ćwierćfinale Pucharu Włoch. – Doświadczenie, które tu zdobyłem, przyda mi się w przyszłości – przyznał Ferrara podczas swojej ostatniej konferencji prasowej. – Sześć miesięcy w Juventusie jest wart tyle, co 10 lat spędzonych gdziekolwiek indziej.

"geneva>

Ferrara nie wie, jak kierować grupą. Juve potrzebuje przebudowy

– pisał w dzienniku

Corriere della Sera

znany włoski ekspert Mario Sconcerti. W niedzielę drużynę poprowadzi już Alberto Zaccheroni, który największe sukcesy odnosił z Udinese i Milanem. Wszystko wskazuje na to, że będzie jedynie trenerem przejściowym. W czerwcu – zdaniem włoskiej prasy – zastąpi go Rafael Benitez. Zaccheroni już na początku dostanie pole do popisu. Kontuzjowana jest niemal połowa zawodników, a w meczu z Lazio nie wystąpią też zawieszeni za kartki Gianluigi Buffon i Fabio Grosso.

$>

"geneva>

$>

"geneva>

$>

"geneva>

$>

"geneva>

$>

Barcelona drugą część sezonu zaczyna w Gijon. Z podniesioną głową i pięcioma punktami przewagi nad Realem. W lidze kataloński zespół jeszcze nie przegrał, ze Sportingiem też nie powinien mieć kłopotów. Trudniejsze zadanie czeka Real. Wicelider nie wygrał w La Coruni od 19 lat, a w sobotę będzie musiał sobie radzić bez Cristiano Ronaldo, który został zawieszony na dwa spotkania za złamanie nosa Patrickowi Mtilidze z Malagi.

– Real będzie walczył do końca. Nie możemy sobie pozwolić na chwilę dekoncentracji – nie ma wątpliwości Xavi, pomocnik Barcelony.

W niedzielę mecz dwóch innych potentatów hiszpańskiego futbolu. Sevilla podejmuje Valencię. [ramka]

$>

"geneva>

[srodtytul]Najciekawsze mecze weekendu [/srodtytul]

[b]Sobota [/b]

• Birmingham

Tottenham (15.55, Canal+ Sport)

$>

"geneva>

• Sporting Gijon

Barcelona (19.55, Canal+ Sport 2)

$>

"geneva>

• Montpellier

Olympique Marsylia (20.55, Canal+ Sport, Orange Sport)

$>

"geneva>

• Deportivo

Real Madryt (21.55, Canal+ Sport 2)

$>

"geneva>

[b]Niedziela[/b]

• Arsenal

Manchester United (16.55, Canal+ Sport) • Juventus

Lazio (20.40, Canal+ Sport 2)

$>

"geneva>

$>

"geneva>

• Sevilla

Valencia (20.55, Canal+ Sport) [/ramka]

$>

"geneva>

Grają jak nigdy, przegrywają jak zawsze: tak przez długi czas mówiło się o reprezentacji Hiszpanii, dopóki nie zdobyła mistrzostwa Europy. Ostatnio powiedzenie to najlepiej oddaje losy Arsenalu. Drużyny, która urzeka swoją postawą miliony kibiców i która na mistrzostwo czeka sześć lat.

Najbliższe dwa tygodnie pokażą, czy ten sezon będzie dla Arsenalu przełomowy. Po meczu z United młodzież Arsene’a Wengera zmierzy się z Chelsea na wyjeździe i Liverpoolem u siebie. Zdrowi są już Nicklas Bendtner, Samir Nasri i Bacary Sagna, ale środowy mecz z Aston Villą przyniósł kolejne ofiary: urazów doznali Eduardo i Thomas Vermaelen. Belga na środku obrony zastąpi Sol Campbell. Wracający do wielkiego futbolu 35-letni piłkarz wie, że w niedzielę czeka go sporo pracy. Pilnowanie Rooneya to zadanie z najwyższej półki.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Sport
Czy igrzyska staną w ogniu?
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
Sport
Witold Bańka i WADA kontra Biały Dom. Trwa wojna na szczytach światowego sportu
Sport
Pomoc przyszła od państwa. Agata Wróbel z rentą specjalną
Sport
Zmarł Andrzej Kraśnicki. Człowiek dialogu, dyplomata sportu
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
SPORT I POLITYKA
Kto wymyślił Andrzeja Dudę w MKOl? Radosław Piesiewicz zabrał głos
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego