Po zaciętej walce Bjoergen wbiegła na metę jako pierwsza. Druga na mecie zameldowała się Szwedka Haag. Do oceny, kto zdobył brązowy medal, potrzebny był odczyt z fotokomórki. Po weryfikacji z rzutu kamery okazało się, że Kowalczyk wydarła brązowy medal Norweżce Steirrze, pokonała ją o 0,01 sekundy.
Już na samym początku zawodniczki pokazały, że walka o medale będzie zacięta. Justyna Kowalczyk narzuciła szybkie tempo. Na pierwszym punkcie kontrolnym Kowalczyk była pierwsza, tuż za nią Szwedka Kalla, wszystkie zawodniczki biegły w zwartej grupie.
Po zmianie nart na 7.6 km, na prowadzeniu była Saarinen, Kowalczyk przesunęła się na drugie miejsce, dotychczasowa liderka Bjoergen spadła na trzecie miejsce. Straty w czołówce były niewielkie.
Po 3.75 km, pierwsza była Bioergen, druga Saarinen, trzecia Kowalczyk. Na kolejnym kilometrze z dalszej rywalizacji zrezygnowała Norweżka Skofterud. Kowalczyk nadal była pierwsza. Na 5.1 km za liderującą Kowalczyk, Norweżka Bjoergen i Szwedka Haag. Na feralnym zjeździe prowadziła Bjoergen, na drugim miejscu Saarinen, na trzecim Justyna Kowalczyk. Następną, która odpadła z walki o złoto, była Smigun. Zawodniczka zrezygnowała z dalszej rywalizacji z nieznanych powodów.
Na 11.25 km na prowadzeniu bez zmian. Na kolejnym podbiegu Kowalczyk zaczęła gonić liderkę, przesunęła się o jedną pozycję i była trzecia. Na 9 km na prowadzenie wyszła Bjoergen, na drugim miejscu Szwedka Haag, na trzecim Norweżka Steira, Kowalczyk na miejscu czwartym. Po trzydziestu minutach, sytuacja wyglądała następująco: liderką Finka Saarinen, za nią dwie Norweżki - Bjoergen i Steira. Kowalczyk była za czołową trójką.