Remis z Macedonią na 13 dni przed meczem z Niemcami

Reprezentacja Polski zremisowała po bezbarwnym meczu 1:1 z Macedonią w rozgrywanym w Reutlingen meczu towarzyskim. Jedyną bramkę dla biało-czerwonych strzelił z rzutu karnego Radosław Matusiak.

Publikacja: 26.05.2008 23:22

Leo Beenhakker rozmawia z piłkarzami podczas spotkania z FC Schaffhausen

Leo Beenhakker rozmawia z piłkarzami podczas spotkania z FC Schaffhausen

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Spotkanie toczyło się w ospałym tempie. Pierwszy strzał Polacy oddali w 13 minucie - uderzenie Radosława Majewskiego wybili na rzut rożny macedońscy obrońcy.

Mecz miał być ważnym testem dla Radosława Matusiaka. Napastnik Wisły Kraków nie zaprezentował się najlepiej, miał kłopoty z opanowaniem piłki, nie potrafił pokazywać się kolegom z drużyny w ataku. Kilka razy błysnął jednak efektownymi podaniami - jak na przykład tym w 20 minucie, kiedy z pierwszej piłki odegrał do uciekającego obrońcom Łukasza Garguły. Strzelił też jedyną bramkę dla Polski - pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany po dość przypadkowej ręce macedońskiego obrońcy w 83 minucie meczu.

Pierwszy groźny strzał piłkarze Macedonii oddali w 26 minucie, Tomasz Kuszczak wybił jednak piłkę na rzut rożny. Kolejną sytuację stworzyli już dwie minuty później. W ostatniej chwili polska obrona złapała napastnika Macedonii, Maznova, na spalonym.

Do końca pierwszej połowy Polacy utrzymywali się dłużej przy piłce, jednak nie byli w stanie znaleźć sposobu na agresywnie grających w obronie Macedończyków i stworzyć dogodnych sytuacji bramkowych. Sami zaś w obronie prezentowali się niepewnie. W 37 minucie żółtą kartkę za faul tuż przed polem karnym otrzymał Mariusz Lewandowski. Tomasz Kuszczak nie musiał jednak interweniować - strzał Macedończyków był niecelny.

W ostatniej minucie pierwszej połowy Macedonia zdobyła bramkę. Z rzutu wolnego z około 30 metrów uderzył Sedloski. Kuszczak wybił piłkę, ale przed siebie. Dopadł do niej Maznov i strzelił pierwszą bramkę spotkania.

Drugą połowę odważnie zaczęli Macedończycy i zmusili Polaków do obrony. W 54 minucie zdobyli drugą bramkę, ale sędzia uznał, że stojący na spalony piłkarz bałkańskiej drużyny zasłaniał Kuszczakowi i uniemożliwił mu interwencję.

Po tej akcji mecz zrobił się zupełnie bezbarwny. Piłkarze niemalże spacerowali po boisku. W 59 minucie Beenhakker zdjął z boiska Radosława Majewskiego - chyba jedynego piłkarza Polski, któremu nie można odmówić ambicji. Wpuszczony za niego Saganowski dopasował się poziomem gry do reszty zespołu.

Porażki polska reprezentacja uniknęła trochę przypadkiem - w 84 minucie po dośrodkowaniu Garguły z rzutu wolnego piłka odbiła się od ręki jednego z Macedończyków. Do piłki podszedł Matusiak; uderzył mocno, w okienko.

Po wyrównującej bramce Polacy spróbowali zaatakować. W ostatnich sekundach meczu strzał Dariusza Dudki z trudem obronił bramkarz Macedonii, Milosevski. Chwilę wcześniej boisko opuścił kuśtykając Łukasz Garguła. Kontuzja nie wyglądała jednak groźnie.

Od pierwszej minuty na boisko wybiegł Grzegorz Bronowicki, który cały czas zmaga się z kontuzją. Jeszcze wczoraj Leo Beenhakker mówił, że pod znakiem zapytania stoi wyjazd obrońcy Crvenej Zvezdy Belgrad na Euro. W przerwie Bronowickiego zmienił Jakub Wawrzyniak z Legii Warszawa.

W reprezentacji nie zadebiutował dziś Roger, który musiał wczoraj polecieć do Polski, załatwić formalności związane z paszportem. Trener Beenhakker zapowiada, że wystawi go w jutrzejszym sparingu z Albanią.

Bramki: Matusiak 84 (karny) - Petrov 45

Polska: Kuszczak - Golański, Jop, Kokoszka, Bronowicki, (46. Wawrzyniak) - Garguła, Lewandowski (46. Dudka), Murawski, Majewski (59. Saganowski), Zahorski - Matusiak

Macedonia: Milosevski - Sedloski, Mitreski, Lazarevski - Popov (61. Petrov), Noveski, Grozdanowski, Tasevski, Trajanov (69. Ristic) - Pandev (61. Stojkov 61), Maznov

Żółte kartki: Golański, Lewandowski - Polska, Grozdanovski - Macedonia

Spotkanie sędziował Niemiec Felix Brych

Spotkanie toczyło się w ospałym tempie. Pierwszy strzał Polacy oddali w 13 minucie - uderzenie Radosława Majewskiego wybili na rzut rożny macedońscy obrońcy.

Mecz miał być ważnym testem dla Radosława Matusiaka. Napastnik Wisły Kraków nie zaprezentował się najlepiej, miał kłopoty z opanowaniem piłki, nie potrafił pokazywać się kolegom z drużyny w ataku. Kilka razy błysnął jednak efektownymi podaniami - jak na przykład tym w 20 minucie, kiedy z pierwszej piłki odegrał do uciekającego obrońcom Łukasza Garguły. Strzelił też jedyną bramkę dla Polski - pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany po dość przypadkowej ręce macedońskiego obrońcy w 83 minucie meczu.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Sport
Wielkie Serce Kamy. Wyjątkowa nagroda dla Klaudii Zwolińskiej
Sport
Manchester City kontra Real Madryt. Jeden procent nadziei
Sport
Związki sportowe nie chcą Radosława Piesiewicza. Nie wszystkie
Sport
Witold Bańka dla "Rzeczpospolitej": Iga Świątek i Jannik Sinner? Te sprawy dały nam do myślenia
Sport
Kiedy powrót Rosji na igrzyska olimpijskie? Kandydaci na szefa MKOl podzieleni
Materiał Promocyjny
Raportowanie zrównoważonego rozwoju - CSRD/ESRS w praktyce