Ważny sprawdzian dla BMW

W niedzielę Grand Prix Niemiec. Połowa sezonu za nami, a pretendentów do tytułu wciąż jest aż czterech: Hamilton, Massa, Raikkonen oraz Robert Kubica

Aktualizacja: 18.07.2008 02:28 Publikacja: 18.07.2008 02:10

Ważny sprawdzian dla BMW

Foto: AFP

W zeszłym sezonie wyścig w Niemczech, rozegrany jako Grand Prix Europy, odbył się na torze Nurburgring.

Poprzednio nasi zachodni sąsiedzi byli gospodarzami dwóch Grand Prix w sezonie, ale od czasu odejścia Michaela Schumachera na emeryturę w kalendarzu pozostaje już tylko jeden niemiecki wyścig – rozgrywany na przemian na Nurburgringu i Hockenheimringu.

Dwa lata temu wyścig w Hockenheim był ostatnią Grand Prix, podczas której Robert Kubica pełnił jeszcze rolę kierowcy testowego. Właśnie podczas GP Niemiec wypadek miał Jacques Villeneuve. Kanadyjczyk postanowił zrobić sobie przerwę i odpocząć, ale szefowie BMW Sauber nie dali mu gwarancji odzyskania wyścigowego fotela po GP Węgier.

Były mistrz świata nie chciał się zgodzić na rywalizację o miejsce w ekipie z żółtodziobem i w rezultacie zakończył karierę w Formule 1, ustępując pola Kubicy.

Dziś w BMW Sauber chyba nikt nie żałuje, że wydarzenia potoczyły się w taki sposób. Dzięki Polakowi niemiecko-szwajcarski zespół świętował w tym sezonie zdobycie pierwszego pole position oraz pierwsze zwycięstwo.

Przed „domowym” wyścigiem ekipa Mario Theissena zajmuje drugie miejsce w mistrzostwach świata, z dziesięcioma punktami przewagi nad zespołem, któremu także zależy na dobrym występie przed niemiecką publicznością.

Rywalizacja BMW Sauber ze wspieranym przez Mercedesa teamem McLaren dodaje szczególnego smaczku walce na Hockenheimringu. Hamilton i Heikki Kovalainen, kierowcy Srebrnych Strzał, dopingowani będą przez setki pracowników Mercedesa ze specjalnej trybuny, ustawionej przy zakrętach 9 i 10.

Sam tor skrócony przed sześcioma laty o ponad dwa kilometry nie stanowi szczególnego wyzwania dla kierowców, choć jego charakterystyka stawia pewne wymagania, jeśli chodzi o przygotowanie samochodów. Kombinacje długich prostych i dość wolnych zakrętów oznaczają, że potrzebny jest kompromis między szybkością maksymalną i przyczepnością.

Zespoły testowały tu przez trzy dni w zeszłym tygodniu, dopracowując ustawienia przed weekendem Grand Prix. Dwa razy najszybszy był Hamilton, a trzeciego dnia najlepszym rezultatem popisał się Raikkonen. McLaren i Toyota testowały wydłużoną pokrywę silnika, wprowadzoną przed tym sezonem przez Red Bull Racing, a następnie skopiowaną przez Renault i Force India. Jednak mimo obiecujących rezultatów z zeszłego tygodnia zarówno McLaren, jak i Toyota przywiozły na Hockenheimring stare pokrywy.

Rywalizacja BMW Sauber ze wspieranym przez Mercedesa teamem McLaren dodaje szczególnego smaczku walce na Hockenheimringu

– Wygląda na to, że nowa pokrywa poprawia aerodynamikę samochodu – przyznał Kovalainen. – Jednak Hockenheim to chyba nie jest najlepszy tor do wyścigowego debiutu takiego rozwiązania, bo musimy jeszcze sprawdzić zachowanie nowej wersji auta przy bocznych podmuchach wiatru.

BMW Sauber przygotował drobne poprawki w nadwoziu, ale czasy zeszłotygodniowych testów nie napawają optymizmem. Heidfeld uzyskał 7. i 11. rezultat, a trzeciego dnia jazd Kubica był ósmy.

Czwartkowy poranek przywitał kierowców niewielkim deszczykiem i zdaniem meteorologów podobna sytuacja utrzyma się przez cały weekend. Jeśli jednak będzie sucho, to zawodników BMW Sauber czeka trudna przeprawa z Ferrari i McLarenami.

Szansa na nadrobienie straty kilku dziesiątych sekundy na okrążeniu pojawia się właściwie tylko w zmiennych warunkach atmosferycznych, kiedy do rywalizacji na torze wkrada się element przypadkowości.

Kierowcy mieli wczoraj wyjątkowo pracowite popołudnie. O gody. 15 na konferencję prasową zaproszono wszystkich niemieckich zawodników – Nicka Heidfelda, Adriana Sutila, Nico Rosberga, Timo Glocka oraz Sebastiana Vettela. Największe zainteresowanie wzbudzili Heidfeld (po drugim miejscu na torze Silverstone kierowca BMW Sauber traci 12 punktów do liderów mistrzostw świata) oraz Vettel, który godzinę wcześniej został potwierdzony na przyszły sezon jako nowy kierowca Red Bull Racing.

Najmłodszy zawodnik w stawce zastąpi u boku Marka Webbera doświadczonego Davida Coultharda, który dwa tygodnie temu ogłosił zakończenie kariery po ostatnim wyścigu tego sezonu.

Późnym popołudniem zawodnicy mogli trochę poszaleć po torze. Przez półtorej godziny kierowcy wyścigowi oraz testowi wozili sportowymi samochodami zwycięzców konkursów oraz zaproszonych gości. Kubica zasiadł za kierownicą BMW M3, białego potwora o mocy 420 koni mechanicznych. Na jednym okrążeniu liczącego nieco ponad 4,5 kilometra toru próbował przestraszyć pasażerów. W najszybszej części toru wskazówka prędkościomierza przekroczyła 230 km/godz.

Kierowca zapytany, z jaką szybkością pędzi tu wyścigówką F1, odpowiedział lakonicznie – 315. Chwilę później wdusił hamulce i bokiem wpadł w ciasny nawrót. – Bolidem hamuję sto metrów dalej – padło spod kasku.

Dla Kubicy to interesujący początek weekendu, po prostu fajna zabawa na rozgrzewkę przed zaczynającą się dzisiaj pracą. Tu już na poślizgi nie będzie miejsca, nie w walce o utrzymanie miejsca w ścisłej czołówce klasyfikacji mistrzostw świata.

Bardzo miło wrócić na Hockenheimring i ścigać się przed własną publicznością. Mam nadzieję na dobry występ – mamy w samochodzie trochę nowych części, a moje problemy z kwalifikacji to przeszłość. Już we Francji widać było spory postęp. Przez kilka miesięcy analizowaliśmy moje problemy i próbowaliśmy zlokalizować ich źródło. Na początku miałem nadzieję, że zmienimy jedną rzecz i już wszystko będzie działać. Niestety, było inaczej. Musieliśmy dopracować wiele szczegółów i udało się. Zmieniliśmy także sposób pracy z oponami, a także zmodyfikowałem nieco swój styl jazdy. To wszystko pomogło mi poprawić rezultaty podczas okrążenia kwalifikacyjnego. Myślę, że to jeszcze nie koniec poprawek. W wyścigach od początku sezonu radziłem sobie dość dobrze, ostatnio byłem przecież dwa razy drugi. Mam nadzieję, że ta pozytywna tendencja się utrzyma. Wiem, że wreszcie mam bardzo dobry samochód – lepszy niż w zeszłym roku i prawdopodobnie najlepszy, jakim było mi dane startować w Formule 1.

Oficjalna strona wyścigów Formuły 1 www.formula1.com

W zeszłym sezonie wyścig w Niemczech, rozegrany jako Grand Prix Europy, odbył się na torze Nurburgring.

Poprzednio nasi zachodni sąsiedzi byli gospodarzami dwóch Grand Prix w sezonie, ale od czasu odejścia Michaela Schumachera na emeryturę w kalendarzu pozostaje już tylko jeden niemiecki wyścig – rozgrywany na przemian na Nurburgringu i Hockenheimringu.

Pozostało 94% artykułu
Sport
Kontrolerzy NIK weszli do siedziby PKOl
Sport
Jagiellonii i Legii sen o Wrocławiu
Sport
Tadej Pogacar silny jak nigdy
Sport
PKOl i Radosław Piesiewicz pozwą ministra Sławomira Nitrasa
Sport
Mistrzostwa świata w kolarstwie szosowym. Katarzyna Niewiadoma wśród gwiazd