Każdy kibic Formuły 1 zna nazwisko Michaela Schumachera. Wśród licznych rekordów ustanowionych przez niemieckiego kierowcę jest taki, który pewnie długo pozostanie niepobity – siedem tytułów mistrza świata.
Za każdym z nich – dwoma zdobytymi w barwach ekipy Benetton i pięcioma dla Ferrari – stoi człowiek w okularach o ogromnych szkłach, przypominający urzędnika bankowego albo księgowego.
[srodtytul]As z rękawa[/srodtytul]
Może trudno uwierzyć, ale tak wygląda wielki mag Formuły 1. Człowiek, który jak mało kto potrafi grać na nosie faworytom. Podczas Grand Prix Węgier w sezonie 1998 Brawn przechytrzył dominujący wówczas zespół McLarena. Schumacher jechał na trzeciej pozycji, blokowany przez Davida Coultharda, który pomagał w ten sposób próbującemu uciec liderowi wyścigu Mice Hakkinenowi. Na krętym Hungaroringu praktycznie nie da się wyprzedzać, więc Brawn wyciągnął asa z rękawa.
[srodtytul]Rozłożyć i złożyć[/srodtytul]