Zawodnicy Fireballs w ubiegłym sezonie dwukrotnie pokonywali swoich rywali z Wielkopolski. Najpierw wynikiem 6:30 w Luboniu – dawnym mieście Byków, a następnie zwyciężając przed własną publicznością 48:15. Gracze Czerwonych Byków tym razem będą chcieli pokazać, że od zeszłego roku poczynili postępy: - [i]W końcu „do trzech razy sztuka”[/i] – mówi z uśmiechem Adrian Majchrzak, trener Czerwonych Byków, które obecnie w tabeli zajmują miejsce tuż za Fireballs, ulegając im jedynie „małymi” punktami. - [i]Dla nas derby to najważniejszy mecz w sezonie[/i] – przekonuje Adrian Majchrzak.
W drużynie 1. KFA widać wyraźny rozkwit formy. Przed kilkoma tygodniami Wielkopolanie rozgromili na własnym boisku drużynę Griffons Akademia Pomorska Słupsk 66:0. Wzmocnili również swoją kadrę: - [i]Po meczu z Griffons do zespołu dołączyło kilku nowych zawodników, którzy wystąpią przeciwko Bykom[/i] – informuje Wojciech Andrzejczak, prezes klubu. Co ważne - drużyna gospodarzy podchodzi do meczu bez żadnych osłabień: - [i]Cieszy nas fakt że poprzedni mecz zakończyliśmy bez poważniejszych kontuzji - na derby wszyscy będą gotowi do walki[/i] – kontynuuje Andrzejczak.
Obiektem szczególnej uwagi obrony Fireballs będzie rozgrywający Byków - Patryk Barczak, który imponuję formą w ostatnich spotkaniach: - [i]Znamy wartość tego quarterbacka, rozegraliśmy przeciwko sobie już dwa spotkania w zeszłym roku, a także podpatrywaliśmy go w meczu z Torpedami[/i] – zapewnia Mateusz Binarsh z Fireballs.
W poprzednim meczu gospodarze organizacyjnie przygotowali świetne widowisko, wraz z profesjonalnym występem cheerleaderek z zespołu Kolejorz Girls. Tym razem obiecują widzom podobne emocje. - [i]Przygotowujemy liczne niespodzianki dla kibiców, którzy przyjdą na stadion oraz dla tych, którzy spotkanie będą śledzić w internecie[/i] – obiecuje Andrzejczak i dodaje: - [i]Mamy nadzieję że tym razem pogoda nam dopisze i uda nam się przyciągnąć na Promienistą jeszcze więcej mieszkańców Poznania[/i].
Stawką, jak w każdych derbach jest udowodnienie, która drużyna jest lepsza w swoim własnym mieście. - [i]Nasz przeciwnik ma większe doświadczenie, co zaprezentował w poprzednim sezonie[/i] – mówi Adrian Majchrzak – [i]My jednak będziemy walczyć o każdy jard boiska[/i] – zapewnia. Gracze 1. KFA między sobą, porównują zbliżający się mecz do hiszpańskiej corridy. Drużyna Fireballs wystąpi w roli doświadczonego torreadora, stawiającego czoło Bykom. Kto wyjdzie z corridy cało, a kto będzie musiał uznać wyższość przeciwnika - okaże się już w sobotę.Dla kibiców, którzy nie będą mogli oglądać spotkania osobiście, prowadzona będzie relacja live pod adresem [link=http://www.fireballs.emtronet.pl]www.fireballs.emtronet.pl[/link]