Mecz rozpoczął się bardzo sensacyjnie. Pierwsze punkty zdobył po niesamowitej 96-jardowej akcji zawodnik Scyzorów – Kamil Piwowar. Jednak później z minuty na minutę zwiększała się dominacja Steelers. Nowy lider nie dał żadnych szans kieleckim gościom, którzy w tym sezonie odnieśli już piątą porażkę. Nic, zatem dziwnego, że znajdujący się na czele tabeli Grupy Południowej Steelers z łatwością powiększali prowadzenie.
Jednostronne spotkanie było dla Zagłębian doskonałą okazją do wykonania wielu efektownych akcji a także do zwiększenia bilansu małych punktów swojej drużyny. To jak dotąd najwyższy wynik w historii Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego.
Osłabieni kontuzjami kielczanie stawili się na meczu ze składem liczącym tylko 17 zawodników. Jednak nie zważając na ten fakt Scyzory walczyły do ostatniej minuty a zmęczeni futboliści nawet pod koniec czwartej kwarty dalej mobilizowali się okrzykami.
Spośród Steelers jak zwykle z dobrej strony pokazał się duet Michał Krzelowski i Mariusz Ostapowicz, który udanymi zagraniami bezlitośnie obnażał braki w defensywie Scyzorów. Efekt tego starcia mimo wielkiego zaangażowania Scyzorów to wysokie i efektowne zwycięstwo Zagłębian.
W następnym spotkaniu Steelers zmierzą się 29 sierpnia z Sioux Kraków Tigers. Ten mecz będzie starciem dwóch niepokonanych w tym sezonie drużyn, które będą walczyć o hegemonię w Grupie Południowej. Natomiast Scyzory 12 września podejmą Kraków Knights.