Reklama
Rozwiń

Zielony dom Agaty Wróbel

W sierpniu 2004 z Agatą Wróbel, jedną z najsilniejszych kobiet świata, rozmawiał Andrzej Łozowski. Przypominamy tę rozmowę, w związku z apelem o wsparcie, jaki wystosowała nasza mistrzyni olimpijska, która nie ma środków do życia.

Aktualizacja: 15.01.2019 21:36 Publikacja: 15.01.2019 18:24

Agata Wróbel na igrzyskach w Atenach w 2004 roku

Agata Wróbel na igrzyskach w Atenach w 2004 roku

Foto: Fotorzepa/ Bartłomiej Zborowski

Rzeczpospolita Mówią o pani - trochę dzika. Jest pani trochę dzika?

Agata Wróbel: Pewnie mają na myśli to, że nie lubię wywiadów. Jak mogę wyjść tylnymi drzwiami na widok dziennikarza, to wychodzę. Z tymi wywiadami jest tak: nie chcem, ale muszem.

Pozostało jeszcze 98% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Sport
Nie chce pałacu. Kirsty Coventry - pierwsza kobieta przejmuje władzę w MKOl
Sport
Transmisje French Open w TV Smart przez miesiąc za darmo
Sport
Witold Bańka wciąż na czele WADA. Zrezygnował z Pałacu Prezydenckiego
Sport
Kodeks dobrych praktyk. „Wysokość wsparcia będzie przedmiotem dyskusji"
Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025