W rozegranych dwie godziny przed startem Grand Prix Hiszpanii wyścigu na torze pod Barceloną ruszający z jedenastego pola Giermaziak otrzymał karę za spowodowanie kolizji z rywalem. W ciągu dwóch okrążeń nie wykonał karnego zjazdu do boksu i choć regulamin przewiduje, że kierowca ma na odbycie kary cztery rundy, sędziowie pokazali mu czarną flagę i wykluczyli go z wyścigu.
Robert Lukas minął linię mety na jedenastej pozycji, ale po karze dla Seana Edwardsa, który w końcówce wyścigu brutalnie rozprawił się z prowadzącym Jeroenem Bleekemolenem, awansował na dziesiątą pozycję.
W klasyfikacji sezonu Lukas zajmuje 14., a Giermaziak 17. pozycję. W klasyfikacji debiutantów kierowcy Verva Racing Team figurują odpowiednio na 4. i 5. miejscu.