W turnieju finałowym Polki wystąpiły tylko raz, za czasów Marco Bonitty. Włoski trener rozpoczynał wtedy budowę drużyny na igrzyska olimpijskie w Pekinie i wydawało się, że jest na dobrej drodze, by w Chinach stanąć z tym zespołem na podium. Nie udało się.
Jego następca Jerzy Matlak też mówi tylko o Londynie. Do igrzysk zostały jeszcze dwa lata, a w tym, jesienią, są przecież jeszcze mistrzostwa świata w Japonii. Trener naszej reprezentacji twierdzi, że będzie to tylko przystanek na drodze do wielkiego celu. Ale to nie oznacza, że najbliższe mecze Polki będą przegrywać. – Nic z tych rzeczy. Chcemy awansować do turnieju finałowego Grand Prix w Ningbo, by jak najwięcej grać z najlepszymi. Dlatego musimy wygrywać – mówi Matlak.
Skład ma ciekawy. Wróciła Katarzyna Skowrońska-Dolata, od tego sezonu gwiazda galaktycznego Fenerbahce Stambuł. Na pozycji atakującej będzie rywalizować z leworęczną Katarzyną Zaroślińską i Joanną Kaczor. O miejsce w wyjściowym składzie walczyć też będą rozgrywające (Milena Sadurek, Katarzyna Skorupa) oraz środkowe (Agnieszka Bednarek, Katarzyna Gajgał, Berenika Okuniewska). Niepodważalna jest pozycja libero Marioli Zenik, ale na razie grać będzie Paulina Maj, bo ta pierwsza nie jest jeszcze, zdaniem Matlaka, gotowa do występów na tym poziomie. Jeszcze do niedawna wydawało się, że mogą być kłopoty z przyjęciem, ale teraz, gdy Aleksandra Jagieło potwierdziła, że chce grać w reprezentacji, może być naprawdę dobrze. Tym bardziej że Anna Barańska w meczach sparingowych prezentowała się jeszcze lepiej niż w lidze.
Jeśli Polki wygrają pozostałe mecze w Gdyni (z Dominikaną i USA), chińskie Ningbo bardzo się przybliży. Za tydzień w Okayamie zagrają z Japonią, Niemcami i Tajwanem, a na koniec w Tajpej znów z Tajwanem, Brazylią i Portoryko. W finałowym turnieju w Chinach jest pięć miejsc, bo gospodarz zagra z urzędu. Jest o co walczyć, bo nie wszystkie drużyny są w formie. W Chengdu Holandia pokonała wprawdzie Tajlandię 3:0, ale wielkiej siatkówki nie pokazała.
[ramka]World Grand Prix siatkarek w Polsacie i Polsacie Sport (sobota i niedziela – 16.15 i 20.00)[/ramka]