Reklama
Rozwiń
Reklama

Vuelta a Espana: Vincenzo Nibali coraz bliżej zwycięstwa

Dwa dni przed zakończeniem wyścigu Włoch Vincenzo Nibali ma 50 sekund przewagi nad najgroźniejszym rywalem Hiszpanem Ezequielem Mosquerą

Publikacja: 18.09.2010 10:11

O tym, czy kolarz Liquigasu utrzyma prowadzenie, zadecyduje sobotni górski etap do Bola del Mundo i niedzielny płaski do Madrytu. Utrzymanie czerwonej koszulki lidera do mety wyścigu byłoby największym sukcesem w karierze kolarza z Mesyny. Dotychczas tylko raz stawał na podium wielkiego touru – był trzeci w tegorocznym Giro d’Italia, ale pomagał w nim koledze z ekipy Liquigasu Ivanowi Basso, który stanął na najwyższym podium.

Teraz włoska ekipa ma dużą szansę na zwycięstwo w drugim z trzech wieloetapowych wyścigów zaliczanych do kolarskiego wielkiego szlema. Gorzej wiodło jej się w Tour de France, w którym Nibali nie wystartował (przed rokiem na trasie Wielkiej Pętli był siódmy). W tym roku 25-letni Sycylijczyk wygrał już wyścig Dookoła Słowenii i Trofeo Melinda.

Na piątkowym etapie z Piedrahity do Toledo Nibali zachował czujność i przyjechał na metę w czołówce, na 6. miejscu, tracąc tylko sekundę do zwycięzcy Belga Philippe’a Gilberta, dla którego było to drugie etapowe zwycięstwo w wyścigu. Dzięki temu Włoch powiększył przewagę nad najgroźniejszymi rywalami, gdyż ci zostali w drugiej grupie spowolnieni przez ratującego się przed upadkiem Luksemburczyka Franka Schlecka i stracili do lidera kolejne 12 sekund.

Hiszpan Ezequiel Mosquera z grupy Xacobeo-Galicia ma teraz 50 sekund do odrobienia, zwycięzca środowego etapu jazdy na czas Słowak Peter Velits z Columbii – minutę i 59 sekund, inny faworyt gospodarzy Joaquin Rodriguez z rosyjskiej Katiuszy 3.54, a Frank Schleck z Saxo Banku – 3.57. Czy któryś z nich jest jeszcze w stanie mu zagrozić?

W Hiszpanii jednym z pomocników lidera w ekipie Liquigas jest Maciej Paterski. Polak na dwa dni przez zakończeniem wyścigu, w trakcie którego skończył 24 lata, zajmuje 74. miejsce wśród 157 sklasyfikowanych (w piątek wycofał się z wyścigu mistrz świata i złoty medalista w jeździe na czas Szwajcar Fabian Cancellara). Miejsce w górnej połówce klasyfikacji końcowej w debiucie w prestiżowym wyścigu Pro Tour byłoby dobrym wynikiem.

Reklama
Reklama

Decydujące rozstrzygnięcia zapadną już w sobotę na przedostatnim, najtrudniejszym etapie wyścigu z San Martin de Valdeiglesias do Bola del Mundo (172,1 km). W jego końcowej fazie kolarze będą dwukrotnie pokonywać dobrze znaną uczestnikom Vuelty przełęcz Navacerrada (1860 m n.p.m.), ale zupełną nowością jest wspinaczka nie asfaltową, lecz betonową drogą na metę na Bola del Mundo (2247 m n.p.m.). Vuelta wjedzie tam po raz pierwszy. Na trzykilometrowym odcinku średnie przewyższenie przekracza 12 procent.

– Nie znam podjazdu na Bola del Mundo, ale nie mam powodów do niepokoju. Nieraz pokonywałem trudne wzniesienia we Włoszech – mówi lider Nibali.

– Nie pozostaje mi nic innego, jak atakować. W sobotę muszę dać z siebie wszystko – zapowiadał 34-letni Mosquera, piąty w ubiegłorocznej Vuelta a Espana, który za przykład stawia sobie Federico Bahamontesa, pierwszego hiszpańskiego zwycięzcę Tour de France: – On zawsze powtarzał: gdy jesteś niżej, musisz atakować.

W niedzielę płaski, zaledwie 85-kilometrowy etap z San Sebastian de los Reyes do Madrytu z 12-krotnym pokonywaniem kilkukilometrowej pętli ulicami stolicy Hiszpanii. To będzie pole do popisu dla lidera klasyfikacji punktowej, mistrza finiszu Brytyjczyka Marka Cavendisha z grupy Columbia, który wygrał już w tym wyścigu trzy etapy.

[ramka][ul][li] Transmisje w Eurosporcie [i](sobota, 15.45; niedziela, 16)[/i][/ramka]

Sport
Iga Świątek, Premier League i NBA. Co obejrzeć w święta?
Sport
Ślizgawki, komersy i klubowe wigilie, czyli Boże Narodzenia polskich sportowców
Sport
Wyróżnienie dla naszego kolegi. Janusz Pindera najlepszym dziennikarzem sportowym
Sport
Klaudia Zwolińska przerzuca tony na siłowni. Jak do sezonu przygotowuje się wicemistrzyni olimpijska
Olimpizm
Hanna Wawrowska doceniona. Polska kolebką sportowego ducha
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama