Ekstraklasa koszykarzy: Trefl – Polpharma

W trzeciej kolejce Tauron Basket Ligi najciekawiej zapowiada się niedzielny mecz Trefla Sopot z Polpharmą Starogard Gdański

Aktualizacja: 23.10.2010 02:27 Publikacja: 22.10.2010 21:51

Obydwa zespoły w poprzednim sezonie walczyły o brązowy medal i z tamtych pojedynków zwycięsko wyszła Polpharma. Obydwa przystępowały do nowych rozgrywek z nadziejami na kolejny dobry wynik i obydwa już zdążyły stracić punkty. Ambicje są podrażnione.

Trefl po dobrym starcie niespodziewanie przegrał przed tygodniem w Kołobrzegu, ale dużo większe problemy mają w Polpharmie. Drużyna trenera Pawła Turkiewicza przegrała dwa pierwsze mecze w sezonie, a miało być zupełnie inaczej. W klubie nie widać jednak jeszcze nerwowych ruchów. Na razie zwolniono tylko amerykańskiego rozgrywającego Michaela Grunera, którego ma zastąpić Robert Skibniewski. Kolejna porażka pogorszy atmosferę w zespole brązowego medalisty. Inna sprawa, że z drużyny, która wraz z trenerem Miliją Bogiceviciem w poprzednim sezonie wywalczyła trzecie miejsce, pozostało w Starogardzie zaledwie dwóch drugoplanowych graczy – Karol Michałek i Błażej Rabe. Ale tak jest w wielu polskich klubach, gdzie nie myśli się o systemowym szkoleniu własnych zawodników.

Trefl w tym spotkaniu będzie chciał się zrehabilitować i przed własną publicznością w hali Ergo Arena pokazać, że przegrana w Kołobrzegu była tylko wypadkiem przy pracy. W tamtym meczu kapitan sopockiego zespołu Filip Dylewicz przekroczył barierę 2500 pkt zdobytych w lidze. W niedzielę przed taką szansą stanie jego rywal z Polpharmy Tomasz Cielebąk. Potrzebuje do tego tylko sześciu punktów, a ponadto trzech przechwytów, by przekroczyć 200 w karierze oraz trzech bloków do 100 w swoich występach w ekstraklasie.

Trzecia kolejka Tauron Basket Ligi będzie trwała aż cztery dni – od piątkowego meczu Energi Czarnych Słupsk z Kotwicą Kołobrzeg (82:73) po poniedziałkowy Turowa Zgorzelec z Polonią Warszawa, który także pokaże TVP Sport (początek o 18.15).

Kibice koszykówki będą mogli zobaczyć jeszcze jedno weekendowe spotkanie – tym razem za pośrednictwem Internetu. Sobotni mecz Anwilu Włocławek z AZS Koszalin (początek o 18) będzie można śledzić na stronie plk.pl oraz na oficjalnej stronie gospodarzy spotkania: www.wtkanwil.com.pl. Realizatorem transmisji na zlecenie Anwilu będzie TV Kujawy, wsparcie techniczne zapewni partner Tauron Basket Ligi esporttv.pl.

Mecz zapowiada się ciekawie chociażby ze względu na ostatnie zmiany kadrowe w obydwu klubach. Anwil Włocławek, który przegrał w drugiej kolejce z Turowem w Zgorzelcu, zareagował wzmocnieniem na pozycji rozgrywającego: Roberta Skibniewskiego zastąpił starający się o polskie obywatelstwo Amerykanin Chris Thomas, który wraca do klubu po kilku latach przerwy. AZS Koszalin ustanowił rekord niecierpliwości i niekonsekwencji, wymieniając trenera już po dwóch przegranych spotkaniach ligowych. Podziękowano Amerykaninowi Charlesowi Bartonowi – jak widać myśl szkoleniowa z ojczyzny koszykówki nie zawsze się sprawdza – a do Koszalina wrócił Mariusz Karol, który w minionym sezonie sięgnął z AZS po Puchar Polski, największy sukces w historii klubu z Koszalina. Przed sezonem nie mógł się dogadać z władzami AZS co do warunków dalszej pracy. Teraz strony szybko doszły do porozumienia. Razem z nowym-starym trenerem do zespołu dołączą jego były zawodnik George Reese i weteran Mirosław Łopatka. Niewykluczone są dalsze wzmocnienia. Czy Mariusz Karol odmieni grę koszalinian, tak jak to zrobił w zeszłym roku?

Obydwa zespoły w poprzednim sezonie walczyły o brązowy medal i z tamtych pojedynków zwycięsko wyszła Polpharma. Obydwa przystępowały do nowych rozgrywek z nadziejami na kolejny dobry wynik i obydwa już zdążyły stracić punkty. Ambicje są podrażnione.

Trefl po dobrym starcie niespodziewanie przegrał przed tygodniem w Kołobrzegu, ale dużo większe problemy mają w Polpharmie. Drużyna trenera Pawła Turkiewicza przegrała dwa pierwsze mecze w sezonie, a miało być zupełnie inaczej. W klubie nie widać jednak jeszcze nerwowych ruchów. Na razie zwolniono tylko amerykańskiego rozgrywającego Michaela Grunera, którego ma zastąpić Robert Skibniewski. Kolejna porażka pogorszy atmosferę w zespole brązowego medalisty. Inna sprawa, że z drużyny, która wraz z trenerem Miliją Bogiceviciem w poprzednim sezonie wywalczyła trzecie miejsce, pozostało w Starogardzie zaledwie dwóch drugoplanowych graczy – Karol Michałek i Błażej Rabe. Ale tak jest w wielu polskich klubach, gdzie nie myśli się o systemowym szkoleniu własnych zawodników.

Sport
WADA walczy o zachowanie reputacji. Witold Bańka mówi o fałszywych oskarżeniach
Sport
Czy Witold Bańka krył doping chińskich gwiazd? Walka o władzę i pieniądze w tle
Sport
Chińscy pływacy na dopingu. W tle walka o stanowisko Witolda Bańki
Sport
Paryż 2024. Dlaczego Adidas i BIZUU ubiorą polskich olimpijczyków
sport i polityka
Wybory samorządowe. Jak kibice piłkarscy wybierają prezydentów miast
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił