Pierwsza dama lekkoatletyki Marta Dominguez działała w dopingowej szajce. Uwielbiany chodziarz Paquillo Fernandez miał w domu pół apteki, z przewagą EPO. Najlepszy kolarz świata Alberto Contador nie potrafi przekonująco wytłumaczyć, skąd w jego moczu wziął się clenbuterol.
Ginekolog z Wysp Kanaryjskich Eufemiano Fuentes, który razem ze strzykawkami i torebkami na krew miał zniknąć ze sportu raz na zawsze po poprzedniej wielkiej aferze, jak się w czwartek okazało, działał dalej w najlepsze.
Teraz już nikt nie ma złudzeń, że wybuchające od kilkunastu miesięcy afery są tylko zbiegiem okoliczności. Nie zanosi się też na to, żeby przyschły, jak wiele wcześniejszych. Po latach przemilczeń i uników, w których Hiszpanie byli mistrzami, zbyt wiele nazbierało się brudu. A od czterech lat podawanie i handel dopingiem jest w Hiszpanii przestępstwem, grozi za to do dwóch lat więzienia. Wejście na scenę śledczych z uprawnieniami do podsłuchów i rewizji w każdym kraju kończyło się wcześniej czy później potężnym skandalem.
Hiszpański wybuchł w czwartek nad ranem, gdy tamtejszy odpowiednik Centralnego Biura Śledczego uznał, że już najwyższy czas, by operacja “Chart” wyszła na jaw. Po miesiącach śledztwa i zbierania danych z podsłuchów agenci ruszyli zatrzymywać i rewidować podejrzanych. Przyjechali po 14 osób, przeszukali domy m.in. w Palencii, Madrycie i Las Palmas. Korzystali z tropów podsuniętych przez Fernandeza, wicemistrza olimpijskiego w chodzie z 2004r., który wpadł z dopingowym arsenałem rok temu – początkowo zaprzeczał wszystkiemu, ale potem przyznał się do dopingu (jego trenerem był kiedyś Robert Korzeniowski, ale podejrzenia dotyczą późniejszego okresu) i współpracował.
Dominguez, mistrzyni świata z 2009 r. na 3000 m z przeszkodami, wicemistrzyni Europy 2010, najlepsza lekkoatletka Europy 2009 i wiceprezes hiszpańskiej federacji, miała tego dnia pojechać na badania i na miejską galę – odebrać nagrodę dla najlepszej sportsmenki Palencii. Marta jest w ciąży, miała wrócić do sportu dopiero na igrzyska w Londynie i tam zakończyć karierę.