Tenis, Melbourne, Kubot z Marachem wygrywają

Rozmowa z Łukaszem Kubotem po awansie do ćwierćfinału debla w wielkoszlemowym Australian Open na twardych kortach Melbourne Park

Publikacja: 23.01.2011 10:25

Łukasz Kubot

Łukasz Kubot

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki

[b]Rz: Gratulacje dla pana i Olivera Maracha. Poprawiliście wynik sprzed roku, gdy skończyliście na trzeciej rundzie. Rywale wygrali zaledwie cztery gemy...[/b]

[b]Łukasz Kubot:[/b] W początkowej fazie mecz nie wyglądał tak pięknie jak sugerowałby wynik. Było trochę nerwowo. Do stanu 4:3 utrzymywaliśmy swoje serwisy, a potem nastąpił dziwny gem serwisowy w wykonaniu Potito Starace, który sprezentował nam szansę na breaka. Przełamaliśmy rywali, bo wiedzieliśmy, że na drugą możemy długo czekać. Zarówno Oliver jak i ja dobrze serwowaliśmy, dobry był też return. Mieliśmy opracowane trzy warianty: unikać gry z głębi kortu ze Starace, który ma bardzo dobry forhend. Chcieliśmy grać na Starace na siatce. Chcieliśmy też bardzo agresywnie atakować drugi serwis, Oliver grywał częściej przy siatce, podczas gdy normalnie zostajemy z tyłu. Miałem za zadanie grać dobrze z returnu, aby wywierać presję, żeby ani Bracciali, ani Starace nie mogli grać po linii. Obraną taktykę wykonaliśmy w 100 procentach, cieszymy się bardzo i regenerujemy siły przed następnym meczem.

[b]Ze Starace znacie się chyba nieźle?[/b]

Tak. On nigdy nie pokonał mnie w deblu, ale ja nigdy nie wygrałem z nim w singlu. Po meczu w szatni docinał mi mówiąc: to jest niemożliwe jak ty returnujesz, ty nie możesz tak dobrze ze mną grać w debla. A ja mu na to, że tak samo się czuję, jak przychodzi nam grać w singla.

[b]Bez względu na to kiedy ukończycie występy w deblu, tuż po Australian Open obieracie kurs na Amerykę Południową, lecicie do Santiago?[/b]

Od razu po zakończeniu gry w Melbourne lecimy do Chile.

[b] Robi pan tournee po Ameryce Południowej wzorem ubiegłego roku?[/b]

Tak. Nie wiem jak będą wyglądały sprawy z Pucharem Davisa, ale prawdopodobnie po ostatnim turnieju w Meksyku zostanę trochę na kontynencie amerykańskim. Polecę do Miami, tam będę ostro trenował. W Miami zagram też turniej w singlu, a w debla nie będę grał. W Indian Wells wszystko zależy od listy zgłoszeń.

[b]Po meczu z Xavierem Malisse, Roger Federer wyraził ciekawą opinię odnosząc się do historii tenisa. Wyznał, że ma ogromny szacunek dla ludzi, którzy budowali tenis przed laty, takich jak Rod Laver czy Ken Rosewall, bo oni grali często za marne stawki, spali na pryczach...[/b]

Na pewno należy podziękować tym ludziom, którzy stworzyli podstawy zawodowego tenisa. Dziś możemy pracować w o wiele lepszych warunkach. Skoro dokonał się tak olbrzymi postęp, to zobaczymy jak będzie wyglądał tenis za 20 lat. To będzie dopiero ciekawe, prawda?

[i]-rozmawiał Tomasz Lorek w Melbourne[/i]

Sport
Andrzej Duda i Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Czy to w ogóle możliwe?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sport
Wsparcie MKOl dla polskiego kandydata na szefa WADA
Sport
Alpy 2030. Zimowe igrzyska we Francji zagrożone?
Sport
Putin chciał zorganizować własne igrzyska. Rosja odwołuje swoje plany
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Sport
Narendra Modi marzy o igrzyskach. Pójdzie na starcie z Arabią Saudyjską i Katarem?