Testy w Walencji - dzień drugi

Robert Kubica zakończył swój pierwszy dzień za kierownicą nowego lotusa renault R31 z piątym czasem

Publikacja: 02.02.2011 23:25

Robert Kubica w lotusie renault R31 na torze w Walencji

Robert Kubica w lotusie renault R31 na torze w Walencji

Foto: AFP

[i]Korespondencja z Walencji[/i]

Na torze Ricardo Tormo pod Walencją najlepszy rezultat uzyskał Fernando Alonso.

Rozpoczęte we wtorek testy przyniosły nieco rozczarowania ekipie Lotus Renault. Witalij Pietrow, który jako pierwszy sprawdził w akcji nowe auto, przejechał we wtorek zaledwie 28 okrążeń. Przez cały dzień zespół zmagał się z przeciekającymi przewodami hamulcowymi. – Nie próbowałem jechać na maksimum możliwości, bo z tą usterką nie było wiadomo, jak zachowa się samochód – opowiadał Rosjanin. Zespół stracił mnóstwo czasu na próby usunięcia usterki, co wymagało m.in. wyjęcia skrzyni biegów.

Początek środowych jazd wróżył powtórkę z rozrywki, bo już na drugim okrążeniu Kubica pojechał prosto na dohamowaniu do lewego nawrotu. Podobnie zakończył się drugi wyjazd z garażu, ale później było już znacznie lepiej. – Mieliśmy trochę problemów, trzeba było zmodyfikować plan zajęć – powiedział Polak. – Dobrze, że przejechaliśmy dużo okrążeń i sprawdziliśmy wszystkie podzespoły samochodu.

Kubica pokonał 104 okrążenia hiszpańskiego toru, czyli ponad 400 kilometrów. Każdy z nich jest na wagę złota, bo nawet jeśli nie pracuje się jeszcze nad ustawieniami auta, ważne jest sprawdzenie, czy cały samochód działa jak należy. Zwłaszcza że w tym sezonie doszło parę nowinek regulaminowych, jak system KERS czy sterowane przez kierowcę tylne skrzydło.

Dodatkowo Lotus Renault stosuje nowatorską koncepcję wydechu, już bacznie podglądaną przez rywali. Biegnące wzdłuż kokpitu rury wydechowe mogą powodować przegrzewanie się innych elementów auta, ale na szczęście na razie inżynierowie zapewniają, że wszystko jest w porządku.

Praktycznie wszyscy kierowcy i przedstawiciele zespołów podkreślają, że przyglądanie się czasom okrążeń nie ma jeszcze większego sensu. Wszyscy skupiają się na rozwiązywaniu problemów wieku dziecięcego, które nękają nowe samochody. – Mieliśmy dziś sporo przygód z systemem KERS – przyznał Nico Rosberg. Jego mercedes zatrzymał się na torze, powodując krótką przerwę w sesji. – Nic nie mogę powiedzieć na temat samochodu, zresztą jeździłem bez KERS i ruchomego tylnego skrzydła – powiedział Mark Webber, który w końcówce sesji przejął bolid Red Bulla od mistrza świata Sebastiana Vettela (każdy zespół może korzystać tylko z jednego samochodu).

Niemiec długi czas utrzymywał się na czele tabeli z czasami, ale jego rezultat przebił o 0,3 sekundy Fernando Alonso. Między tym duetem a Kubicą znaleźli się tylko zawodnicy korzystający z „przejściowych” samochodów – czyli zeszłorocznych aut z częścią elementów przygotowanych już z myślą o sezonie 2011. Paul di Resta i Lewis Hamilton jeździli autami bez ruchomego tylnego skrzydła, za to z zakazanym od początku sezonu 2011 kanałem F.

W czwartek kierowcy kończą pracę na torze Ricardo Tormo. Za kierownicą lotusa renault ponownie zasiądzie Kubica.

Sport
Po igrzyskach w Paryżu czekają na azyl. Ilu sportowców zostało uchodźcami?
Sport
Wybiorą herosów po raz drugi!
SPORT I POLITYKA
Czy Rosjanie i Białorusini pojadą na igrzyska? Zyskali silnego sojusznika
Sport
Robin van Persie: Artysta z trudnym charakterem
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Sport
Wielkie Serce Kamy. Wyjątkowa nagroda dla Klaudii Zwolińskiej
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń