Według lekarzy najgorsze już minęło i można mówić o tym, że rozpoczął się pełny powrót kierowcy do zdrowia, choć trudno na razie stwierdzić, ile to potrwa.
W najbliższych dniach odbędą się następne planowane operacje ortopedyczne - najszybciej, w piątek barku i stopy. Zabiegi zakończą się na początku przyszłego tygodnia; nie przewiduje się natomiast dalszych na ręce.
- Wszystkie zabiegi powiodły się i dały bardzo dobre rezultaty - poinformował personel medyczny.
Według lekarzy nadszedł już moment, by podjąć decyzję o rehabilitacji polskiego kierowcy. Wciąż znajduje się on pod działaniem silnych środków uśmierzających ból i dlatego, jak zauważono, trudno ocenić jego nastrój. Minioną noc spędził spokojnie.
Zdaniem ekipy medycznej, "przy należytej ostrożności" są duże powody do zadowolenia i poczucia ulgi.