Ściany pomogły

Niemiec Felix Sturm obronił pas super mistrza organizacji WBA w wadze średniej, ale zwycięstwo nad Irlandczykiem Matthew Macklinem nie przyszło mu łatwo

Publikacja: 26.06.2011 09:23

Ściany pomogły

Foto: AFP

Gdyby nie to, że walka odbyła się w Kolonii, a Sturm nie był mistrzem świata wynik mógł być odwrotny. Jeden z sędziów wypunktował (115:113) wygraną Macklina, a dwóch pozostałych postawiło (116:112) na syna bośniackich imigrantów, co pozwoliło mu zachować tytuł.

19 tysięcy widzów w Lanxess Arena obejrzało znakomity pojedynek prowadzony w szalonym tempie od pierwszego do ostatniego gongu, głównie za sprawą 29. letniego Irlandczyka, który zrobił wszystko, by złamać opór byłego mistrza Europy amatorów.

Ale Sturm, który do 2001 roku nosił nazwisko Adnan Catić nie dał się złamać. Dobrze blokował ciosy Macklina, a jego lewy prosty chyba robił jeszcze większe wrażenie na sędziach niż na Irlandczyku. W ostatnich dwóch rundach, niepewny sukcesu Sturm pokazał kilka wspaniałych akcji, ale moralnym zwycięzcą tego pojedynku był jednak Macklin, który na ringu w Kolonii zostawił serce.

Dla Sturma, który ponoć zbijał 14 kg nadwagi, to sygnał ostrzegawczy. Jeśli spotka się z Argentyńczykiem Sergio Martinezem lub Kazachem Gienadijem Gołowkinem, to losy jego mistrzostwa mogą być przesądzone. Oczywiście jeśli będzie się tak bił jak z Macklinem.

Irlandczyk walczył w Kolonii jak o życie. Być może to była jego jedyna szansa zdobycia mistrzostwa świata, więc starał się za wszelką cenę ją wykorzystać. Dzięki niemu była to jedna z najlepszych i najbardziej emocjonujących walka w tym roku. Niemiec kończył ją poraniony i ociekający krwią, niepewny wygranej. Tak jak siedem lat temu Oscar De La Hoya w Las Vegas. Wtedy lepszy był Sturm, ale sędziowie zrobili prezent wielkiej gwieździe zawodowego boksu i dali mu pas organizacji WBO, na który nie zasłużył. Teraz spłacili w pewnym sensie dług i wskazali na Sturma. Tak czasami w zawodowym boksie bywa, że ściany pomagają mistrzom i gospodarzom.

Gdyby nie to, że walka odbyła się w Kolonii, a Sturm nie był mistrzem świata wynik mógł być odwrotny. Jeden z sędziów wypunktował (115:113) wygraną Macklina, a dwóch pozostałych postawiło (116:112) na syna bośniackich imigrantów, co pozwoliło mu zachować tytuł.

19 tysięcy widzów w Lanxess Arena obejrzało znakomity pojedynek prowadzony w szalonym tempie od pierwszego do ostatniego gongu, głównie za sprawą 29. letniego Irlandczyka, który zrobił wszystko, by złamać opór byłego mistrza Europy amatorów.

Sport
Czy igrzyska staną w ogniu?
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
Sport
Witold Bańka i WADA kontra Biały Dom. Trwa wojna na szczytach światowego sportu
Sport
Pomoc przyszła od państwa. Agata Wróbel z rentą specjalną
Sport
Zmarł Andrzej Kraśnicki. Człowiek dialogu, dyplomata sportu
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
SPORT I POLITYKA
Kto wymyślił Andrzeja Dudę w MKOl? Radosław Piesiewicz zabrał głos
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego