Dwie pętle ulicami miasta o łącznej długości 46,4 km zwycięzca pokonał z przeciętną prędkością 51,8 km/godz., co jest nowym rekordem konkurencji rozgrywanej na mistrzostwach świata od 1994 roku. Poprzedni należał do wielkiego przegranego środowego wyścigu Fabiana Cancellary (51,6 km/godz. w 2009 roku).
26-letni Martin pierwszy raz w karierze wywalczył tęczową koszulkę mistrza świata. W dwóch poprzednich sezonach zdobywał brązowe medale. Teraz wyprzedził o 1,16 min debiutującego na podium Brytyjczyka Bradleya Wigginsa oraz o 1,20 min Cancellarę.
30-letni Szwajcar przyjechał do Kopenhagi po piąty złoty medal. Poprzednio triumfował w 2006, 2007, 2009 i 2010 roku. W 2008 nie startował, gdyż odpoczywał po igrzyskach w Pekinie, gdzie także wygrał jazdę na czas i był drugi w wyścigu ze startu wspólnego.
Nie osiągnął jednak na mistrzostwa najwyższej formy. Martin w tym sezonie wygrał z nim już trzy razy: podczas Tour de France w Grenoble i Vuelta a Espana w Salamance.
Cancellara mógł zdobyć w Kopenhadze srebrny medal, ale stracił kilka sekund, źle pokonując ostatni przed metą trudny zakręt na wyjeździe z dziedzińca pałacu królewskiego: zatrzymał się na barierkach.