Reklama
Rozwiń

Akcja ratunkowa na Makalu

Na piątej co do wysokości górze świata zagrożeni są trzej polscy himalaiści

Aktualizacja: 03.10.2011 22:08 Publikacja: 03.10.2011 21:59

Makalu

Makalu

Foto: Fotorzepa, MR Monika Rogozinska

Red

Dwaj z nich stanęli w ostatni piątek na szczycie Makalu (8463 m). Kierownik wyprawy Artur Hajzer (49 lat) oraz Adam Bielecki (28) dotarli tam o godz. 14 czasu nepalskiego. 29-letni Tomasz Wolfart doszedł półtorej godziny później. Wspinali się bez tlenu z butli.

Do namiotu szturmowego obozu IV na wysokości 7800 m zeszli po zdobyciu szczytu tylko pierwsi dwaj alpiniści. Czekał na nich Maciej Stańczak, który zrezygnował z ataku na szczyt.

Wolfart nie był w stanie wrócić na noc do namiotu. Biwakował po drodze. W sobotę rano koledzy widzieli z IV obozu, że ma kłopoty z orientacją. Kiedy zszedł do nich, zaczęli wspólny odwrót. Nie zdołali za dnia osiągnąć obozu III (7400 m). Biwakowali.

W niedzielę Hajzer poprosił o pomoc i wezwanie śmigłowca. W bazie przebywało w tym czasie trzech alpinistów. Polska wyprawa jest jedyną, która działa na tej górze. Nie zatrudnia Szerpów wysokościowych.

W niedzielę wieczorem Hajzer wysłał SMS, że są na przełęczy Makalu La (7200 m) i czekają na pomoc. Na stronie internetowej Explorersweb pojawił się apel do zaaklimatyzowanych himalaistów, którzy mogliby wyruszyć z Katmandu drogą powietrzną w kierunku Makalu. Ostatecznie wystartowało pięciu nepalskich ratowników. W bazie znaleźli się w poniedziałek.

Tymczasem Bielecki zszedł do obozu II (6500 m) po ratunkowe butle z tlenem. Próbował zanieść je do góry. Był jednak zbyt wyczerpany. Zszedł do bazy wysuniętej (5600 m), z której wyruszyli na pomoc dwaj polscy wspinacze. Ostatni komunikat przed zamknięciem gazety informował, że Hajzer dotarł do obozu II, Wolfart i Stańczak schodzą z wysokości 7000 m.

W obozie II znajduje się tlen i worek Gamowa – przenośna komora ciśnieniowa pomocna w ratowaniu himalaistów z choroby wysokościowej.

Z bazy wysuniętej naprzeciw wspinają się też nepalscy ratownicy. Niosą butle z tlenem.

Dwaj z nich stanęli w ostatni piątek na szczycie Makalu (8463 m). Kierownik wyprawy Artur Hajzer (49 lat) oraz Adam Bielecki (28) dotarli tam o godz. 14 czasu nepalskiego. 29-letni Tomasz Wolfart doszedł półtorej godziny później. Wspinali się bez tlenu z butli.

Do namiotu szturmowego obozu IV na wysokości 7800 m zeszli po zdobyciu szczytu tylko pierwsi dwaj alpiniści. Czekał na nich Maciej Stańczak, który zrezygnował z ataku na szczyt.

Sport
Prezydent podjął decyzję w sprawie ustawy o sporcie. Oburzenie ministra
Sport
Ekstraklasa: Liga rośnie na trybunach
Sport
Aleksandra Król-Walas: Medal olimpijski moim marzeniem
SPORT I POLITYKA
Ile tak naprawdę może zarobić Andrzej Duda w MKOl?
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Sport
Andrzej Duda w MKOl? Maja Włoszczowska zabrała głos
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku