Menedżer Kubicy Daniele Morelli przyznał, że przyczyną odnowienia kontuzji było niewłaściwe gojenie się złamanej w rajdowym wypadku kości. – Nie goiła się dobrze i przy nagłym ruchu, przy poślizgnięciu się na śliskiej nawierzchni, powstało pęknięcie – powiedział „Rz" Włoch. – W następstwie obrażeń z wypadku mogliśmy się spodziewać, że nie wszystko zostanie do końca zaleczone. Z pewnego punktu widzenia dobrze się stało, bo na podstawie zdjęć rentgenowskich trudno byłoby odnaleźć i zidentyfikować to słabsze miejsce. Zdaniem lekarzy w ciągu tygodnia noga wróci do normalnego stanu.
Za kilka tygodni Kubica będzie mógł wznowić treningi. Wygląda na to, że nowa kontuzja nie wydłuży wciąż trwającej rehabilitacji, bo leczenie nogi ma potrwać krócej niż praca nad ostatecznym powrotem całego ciała do stuprocentowej sprawności, umożliwiającej prowadzenie samochodu wyścigowego.