Reklama

Bayern – Borussia Dortmund o Superpuchar Niemiec

Igrzyska się kończą, wraca wielki futbol. W Niemczech na rozgrzewkę mecz o Superpuchar: na Allianz Arenie Bayern podejmuje w niedzielę Borussię

Publikacja: 11.08.2012 01:01

Bayern – Borussia Dortmund o Superpuchar Niemiec

Foto: AFP

W bogatym Monachium mobilizacja jest wielka. Porażek z Dortmundem w walce o mistrzostwo i puchar kraju łatwo wymazać z pamięci się nie da. Na piłkarskiego kaca najlepsze są transfery.

Bayern polowanie na nowe twarze zaczął jeszcze przed mistrzostwami Europy. Z Borussii Moenchengladbach wyciągnął brazylijskiego obrońcę Dantego, z Werderu Brema peruwiańskiego napastnika Claudio Pizarro. Do Hoffenheim pojechał po zastępcę dla Manuela Neuera w bramce – Toma Starkego, z Bazylei wrócił z młodym reprezentantem Szwajcarii Xherdanem Shaqirim. Już podczas Euro uległ talentowi Mario Mandzukicia.

Chorwacki napastnik powinien zastąpić w niedzielę kontuzjowanego Mario Gomeza. W Dortmundzie też nie wszyscy są zdrowi. Urazy leczą kapitan Sebastian Kehl i Sven Bender. W świetnej formie jest natomiast nasza trójka. Robert Lewandowski, Kuba Błaszczykowski i Łukasz Piszczek strzelali gole w meczach towarzyskich. Chyba zapomnieli już o nieudanym Euro. Jest nadzieja, że zapomną też kibice, patrząc na ich grę w Bundeslidze. W ubiegłym sezonie była to najlepsza reklama polskiego futbolu za granicą.

Błaszczykowski nie boi się rywalizacji o miejsce w składzie z Marco Reusem i wracającym do zdrowia Mario Goetze. Przedłużył kontrakt do 2015 roku. Lewandowskiego wciąż kuszą giganci europejskiego futbolu, choć władze Borussii konsekwentnie powtarzają: wybijcie sobie to z głowy, on nie jest na sprzedaż. Tym bardziej, że odeszli już inni napastnicy – Shinji Kagawa (do Manchesteru United) i Lucas Barrios (Guangzhou Evergrande). A przyszedł tylko młodzieżowy reprezentant Niemiec Julian Schieber (ze Stuttgartu).

Transmisja meczu o Superpuchar w niedzielę o 20 w Eurosporcie 2.

Reklama
Reklama

Szejków sen o potędze

W ten weekend rusza pierwsza z lig wielkiej piątki: francuska Ligue 1. Z jednym wielkim faworytem – Paris Saint-Germain, sponsorowanym przez szejków z Kataru. Na transfery wydali już 140 mln euro, nazwiska nowych piłkarzy (m.in. Zlatan Ibrahimović, Ezequiel Lavezzi i Thaigo Silva) robią wrażenie, ale towarzyski mecz z Barceloną (2:2, porażka w karnych) pokazał, że minie jeszcze trochę czasu, zanim wszystkie gwiazdy nauczą się ze sobą współpracować. – Mam nadzieję, że nie będę musiał długo czekać, by zobaczyć moją drużynę pewniejszą siebie, grającą kombinacyjną piłkę – przyznaje trener Carlo Ancelotti. – Była to dla nas dobra lekcja tego, czego możemy się spodziewać w Lidze Mistrzów.

PSG chce po 18 latach odzyskać tytuł we Francji, sezon zaczyna w sobotę meczem z Lorient (21.00). W stronę Paryża z zazdrością spogląda na pewno Roberto Mancini. Do tej pory dostawał, co chciał. Od kiedy cztery lata temu do Manchesteru z walizkami pełnymi pieniędzy przyjechali szejkowie, City na zakupy nowych zawodników wydało 400 mln funtów. Latem ani funta. – W takim składzie nie mamy szans wygrać Ligi Mistrzów. Nie możemy myśleć, że skoro jesteśmy w Anglii najlepsi, to najlepsi pozostaniemy – alarmuje Roberto Mancini. I dodaje, że nie jest łatwo być bogatym. – Gdy chcemy kupić jakiegoś piłkarza, kluby żądają od nas 30-40 procent więcej niż od innych.

Na liście życzeń Manciniego są m.in. Robin van Persie z Arsenalu i Daniele de Rossi z Romy. W niedzielę City zmierzy się w Birmingham z Chelsea o Tarczę Wspólnoty (14.30). Za triumf w Lidze Mistrzów Roberto di Matteo dostał od Romana Abramowicza stałą posadę i kilku młodych zdolnych: najlepszego zawodnika ligi francuskiej Belga Edena Hazarda, brazylijskiego pomocnika Oscara i „niemieckiego Messiego" Marko Marina.

W sobotnie popołudnie (14.00) Juventus i Napoli zagrają o Superpuchar Włoch w pekińskim Ptasim Gnieździe, głównej arenie poprzednich igrzysk olimpijskich. Na ławce trenerskiej zespołu z Turynu nie usiądzie Antonio Conte. Został zawieszony na 10 miesięcy za udział w aferze korupcyjnej, gdy prowadził Sienę. Planuje złożyć odwołanie. Z zarzutów oczyszczeni zostali dwaj piłkarze Juventusu: Simone Pepe i Leonardo Bonucci.

Sport
Wyróżnienie dla naszego kolegi. Janusz Pindera najlepszym dziennikarzem sportowym
Sport
Klaudia Zwolińska przerzuca tony na siłowni. Jak do sezonu przygotowuje się wicemistrzyni olimpijska
Olimpizm
Hanna Wawrowska doceniona. Polska kolebką sportowego ducha
warszawa
Ośrodek Nowa Skra w pigułce. Miasto odpowiada na pytania dotyczące inwestycji
Sport
Liga Mistrzów. Barcelona – PSG: obrońcy trofeum wygrali rzutem na taśmę
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama