Ryzyko zawodowe

Według włoskich mediów Robert Lewandowski przejdzie latem do Bayernu. ?To nie pierwsza informacja tego rodzaju, ale Włosi są zwykle dobrze poinformowani.

Publikacja: 06.02.2013 20:05

Stefan Szczepłek

Stefan Szczepłek

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Rys Ryszard Waniek

Menedżer Borussii Hans-Joachim Watzke mówi, że już go te spekulacje nudzą. Lewandowski prosi o inne pytanie. Informacji nie udziela też jego agent Cezary Kucharski. Potwierdza jedynie, że prowadził na ten temat rozmowy z Bayernem, ale nie był to jedyny klub zainteresowany sprowadzeniem Polaka. Potwierdziły się informacje Kucharskiego, że w zimie jego zawodnik na pewno nie opuści Dortmundu. Wiadomo jedynie, że suma odstępnego, zapisana w kontrakcie Lewandowskiego, wynosi 27,5 mln euro, ale Bayern musiałby zapłacić co najmniej 30 mln.

Czy taki transfer byłby dla Lewandowskiego korzystny? Jego poprzednicy w Borussii, Nuri Sahin i Shinji Kagawa, źle wyszli na transferach. Pierwszy już wrócił z Realu Madryt i Liverpoolu, drugi jest poza pierwszą jedenastką Manchesteru Utd.

W Borussii Lewandowski jest jedynym napastnikiem. Gra podporządkowana jest jemu. Wykańcza akcje, wykorzystuje podania, błyśnie zagraniem indywidualnym. Nie musi z nikim bić się o miejsce. Ma wsparcie dwóch rodaków. Jeśli nawet nie są to jego przyjaciele, to przynajmniej koledzy. Wszyscy go w Dortmundzie lubią, bo na oczach kibiców stał się gwiazdą. Należy do nich.

W Bayernie będzie musiał walczyć o miejsce z Niemcami Mario Gomezem i Thomasem Muellerem oraz Chorwatem Mario Mandżukicem, reprezentantami swoich krajów. Nie przyjmą go z otwartymi ramionami. Tam nikt mu tak chętnie nie poda piłki jak Jakub Błaszczykowski, Marco Reus, Mario Goetze czy Łukasz Piszczek.

Będzie pierwszym Polakiem w Bayernie (jeśli nie liczyć epizodu Sławomira Wojciechowskiego), który w ostatnich dwóch sezonach był głównym rywalem Borussii. Bramkarz Manuel Neuer po przejściu z Schalke do Bayernu stał się w Gelsenkirchen głównym wrogiem kibiców, a i ci z Monachium przyjęli go wrogo.

Ewentualny wyjazd do Bawarii to rzucenie się na głęboką wodę. Ale Lewandowski jest dobrym pływakiem. Jeśli ma się 25 lat, wielki talent i ambicję – trzeba ryzykować. Zbigniew Boniek był rok starszy kiedy zaczynał wielką karierę w Juventusie, mając u boku Michela Platiniego i sześciu mistrzów świata z Włoch. A do Bayernu przychodzi trener Pep Guardiola. Dla samej możliwości pracy z nim warto spróbować.

 

 

Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025
Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Partnera
Herosi stoją nie tylko na podium
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Sport
Sportowcy spotkali się z Andrzejem Dudą. Chodzi o ustawę o sporcie