Wokół południowoafrykańskiego biegacza narosło sporo kontrowersji. Złoty medalista igrzysk paraolimpijskich jest oskarżony o zamordowanie swojej dziewczyny, Reevy Steenkamp. Mimo to ostatnio widziano go w barach, gdzie zamawiał drinki i narzucał się nieznajomym kobietom.
Prezes Brytyjskiego Związku Lekkoatletycznego, Ed Warner, nie zgadza się, aby Pistorius brał udział w letnich zawodach dla niepełnosprawnych sportowców. - Nie chcę, aby odbywał się tu medialny cyrk – tłumaczy swoją decyzję. – Sprawa Pistoriusa przyćmi starania innych zawodników. Tu nie chodzi o to, czy jest winny, czy nie. Zdaję sobie sprawę, że sprawa w sądzie wciąż się toczy. Wszystko może się zmienić. Jednak bazuję na tym, co wiem. Obawiam się, że ta wątpliwa moralnie sytuacja będzie głównym obiektem zainteresowań dziennikarzy.
Pistorius został aresztowany 14 lutego, tego samego dnia, gdy miało miejsce tragiczne zdarzenie. Lekkoatleta utrzymywał, że zastrzelił swoją dziewczynę, bo wziął ją za włamywacza. Został zwolniony za kaucją osiem dni później. Potem sąd uchylił mu także zakaz wyjazdu poza granice RPA, dzięki czemu może brać udział w zawodach na całym świecie. Jednak rodzina biegacza poinformowała, że nie zaczął on jeszcze regularnych treningów. Agent sześciokrotnego medalisty paraolimpijskiego, Peet van Zyl, uważa, że jego klient niedługo wróci do sportu.