W sobotę Khan stoczy walkę z Meksykaninem Julio Diazem. Parę dni przed pojedynkiem pojawiły się przypuszczenia, że Brytyjczyk może wspomagać się niedozwolonymi środkami chemicznymi. Podejrzenia o nieuczciwość spowodowane były tym, że do sztabu szkoleniowego Khana dołączył Victor Conte. Amerykanin był głównym bohaterem skandalu dopingowego, w który zamieszani byli czołowi sprinterzy z USA – Dwain Chambers oraz Marion Jones. Conte ukrywał przed swoimi podopiecznymi, że podaje im nielegalne specyfiki. Został oskarżony i w 2005 skazany na cztery miesiące więzienia. Teraz jest antydopingowym aktywistą, prowadzącym wykłady na całym świecie. Khan wierzy w jego przemianę.

- Mam świadomość, że zrobił w życiu coś, czego nie powinien robić. Ale teraz jest inaczej – przekonywał pięściarz. Zapewniał także, że jedyne środki, jakie zażywa, to suplementy dostarczone mu przez sponsora. Jednak po chwili dodał, że zatrudnienie Conte nie było jego pomysłem. Amerykanina przyprowadził na salę treningową szkoleniowiec Khana – Virgil Hunter.

- Hunter jest moim trenerem i wiem, że nie działa na moją szkodę. Skoro poprosił Conte o pomoc, to jest ona potrzebna – tłumaczył Khan. – Nie chcę kłócić się z Virgilem. Jest moim szefem i muszę go słuchać. Skoro doradza mi pracę z Victorem Conte, to tak ma być.

Khan, mimo że nie jest przekonany co do obecności Amerykanina w swoim zespole, chwali jego pomysły i metody. Anglik uważa, że dzięki ćwiczeniom z Conte poprawiła się jego szybkość, motoryka, lepiej mu się biega. Jednak UKAD ma wątpliwości, czy ogólna poprawa samopoczucia zawodnika jest wyłączną zasługą odpowiednio dobranych obciążeń treningowych. UK Anti-Doping nie ogłosił oficjalnie, że ma wobec Khana jakiekolwiek podejrzenia. Ale przestrzega go, a także innych brytyjskich sportowców, przed współpracą z ludźmi, którzy mieli w przeszłości postawione zarzuty o rozpowszechnianie niedozwolonych środków farmakologicznych. Czy domysły UKAD są słuszne, pokażą badania, które zostaną przeprowadzone pięściarzom przy okazji sobotniej walki.

Pojedynek Amir Khan – Julio Diaz, sobota, godz. 22.00, transmisja na żywo w Orange Sport.