Agencja RIA Novosti informuje, że w niedzielny poranek policja próbowała zatrzymać przyjaciela Łukojanowa, Maksima Gruzdiewa, oskarżonego o zakłócanie porządku w restauracji w Almietjewsku (mieście w Tatarstanie, położonym ok. 280 km na południowy wschód od Kazania). Podczas wykonywania czynności jeden z policjantów został zaatakowany przez zawodnika. Hokeista uderzył policjanta w skroń i usiłował zabrać mu pistolet.
- Przeciwko Łukojanowi i Gruzdiewowi toczy się postępowanie karne. Obaj są oskarżeni o zastosowanie przemocy wobec przedstawiciela władzy – mówił przedstawiciel Komitetu Śledczego Tatarstanu Andriej Szeptyckij. RIA Novosti podaje, że w chwili zajścia Łukojanow i jego przyjaciel byli pod wpływem alkoholu, co dodatkowo pogarsza ich sytuację.
Prokuratura wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że hokeista nie może liczyć na specjalne traktowanie tylko dlatego, że jest zawodowym sportowcem. Wręcz odwrotnie – jako osoba publiczna powinien być przykładem dla innych, dlatego jego zachowanie będzie bardzo surowo ukarane.
- Komitet Śledczy uważa, że wszyscy sprawcy ataków na stróżów prawa muszą być pociągnięci do odpowiedzialności. Niezależnie od ich statusu majątkowego albo społecznego, czy też, jak w tym przypadku, osiągnięć sportowych – można przeczytać w oświadczeniu.