Kubica był postrzegany jako jeden z najlepszych kierowców Formuły 1 zanim doznał poważnych obrażeń na początku 2011 roku.

Mimo że wyzdrowiał wystarczająco, aby konkurować w rajdowych mistrzostwach świata i prowadzić symulator F1 Mercedesa, jest mało prawdopodobne, by kontuzja nadgarstka pozwoliła mu wrócić do wyścigów.

W jednym z wywiadów szef Ferrari Stefano Domenicali, przyznał, że Kubica był brany po uwagę jako potencjalny partner Fernando Alonso.

- Tak, mieliśmy na niego oko - powiedział Domenicali. - Niestety, wątpię, żeby wrócił do zawodów z powodu swoich zdrowotnych problemów. Jego fizyczne ograniczenia uniemożliwią mu szybką jazdę. Niestety, wielka szkoda - dodał szef włoskiego zespołu

Wypadek Roberta Kubicy miał miejsce 6 lutego 2011 roku na trasie rajdu w Ligurii. Polak doznał licznych obrażeń ciała, a w kolejnych miesiącach przeszedł kilka operacji dłoni, łokcia i nogi. Przedłużająca się rehabilitacja zmusiła go do odejścia z F1.