Reklama
Rozwiń

Kwiatkowski już nie prowadzi

Polski kolarz Michał Kwiatkowski przez dwa dni jechał w niebieskiej koszulce lidera Tirreno – Adriatico. Dopiero dziś podczas najcięższego etapu wyścigu, okazał słabość. Pierwszy raz w tym sezonie.

Publikacja: 16.03.2014 18:36

Michał Kwiatkowski

Michał Kwiatkowski

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Polski kolarz grupy Omega Pharma Quick-Step przegrał na podjazdach w Abruzji. Ostatni, kończący dzisiejszy etap - pod Guardiagrele daje w kość nawet zawodowcom. Kolarze czasami podjeżdżają nań zygzakiem, innym razem schodzą z rowerów. Nachylenie wzniesienia sięga nawet 30 procent. Tylko nieliczni potrafią przebyć ten odcinek z kolarską gracją i wynikiem pozwalającym zdziałać coś w wyścigu.

Ale losy etapu i zapewne wyścigu rozstrzygnęły się wcześniej. - To był powrót wielkiego Alberto Contadora – mówili włoscy komentatorzy, opisując przeprowadzoną przez hiszpańskiego kolarza akcję. Zwycięzca trzech wielkich tourów w samotnej ucieczce przejechał 40 km. Drugiego w klasyfikacji generalnej po tym etapie Kolumbijczyka Nairo Quintanę wyprzedził o ponad dwie minuty, co we współczesnym kolarstwie uchodzi za nokaut. Kwiatkowski – jeszcze w koszulce lidera – dotarł na metę sześć minut za Contadorem. - Po takim etapie jak dziś, zaczynasz myśleć tylko o tym, co poprawić i jak walczyć następnym razem, aby nie dostać kopa w tyłek - ocenił etap kolarz z Torunia.

Polak nie poprawi wyniku z poprzedniego sezonu, kiedy w wyścigu od morza do morza zajął czwarte miejsce. Nie wygra również klasyfikacji młodzieżowej, w której pierwsze miejsce zajmuje od wczoraj Quintana. Po miesiącu dobrej postawy, dla 23-letniego kolarza przyszedł moment kryzysu.

W tym czasie wygrał jednak jeden z etapów Challenge Mallorca, dwa etapy i cały wyścig Volta ao Algarve, piękny włoski klasyk Strade Bianche, a w Tirreno–Adriatico przez dwa dni prowadził w klasyfikacji generalnej. Żaden polski kolarz w ostatnim 20-leciu w tak krótkim czasie, nie osiągnął tak wiele. Nie wszystko jeszcze stracone, bo wyścig we wtorek kończy się jazdą indywidualną na czas, a w tej dziedzinie Polak jest już fachowcem. W Portugalii pokonał mistrza świata Tony’ego Martina. Kwiatkowski zapowiedział, że nastawia się na ten właśnie etap.

Dobrze pojechał na tym etapie Bartosz Huzarski z NetApp, który do Contadora traci 4.01 i w generalnej klasyfikacji wyprzedził Kwiatkowskiego. Pierwsze zwycięstwo w zawodowej karierze - w belgijskim klasyku Kattekoers - odniósł Łukasz Wiśniowski. Spokojnie Paryż – Nicea przejechali Rafał Majka i Przemysław Niemiec. Obaj budują formę na Giro d’Italia. Polacy w peletonie wciąż trzymają się mocno.

Klasyfikacja Generalna:

16. Huzarski 4.16

19. Kwiatkowski 5.57

Paryż - Nicea.



Klasyfikacja Generalna:

Sport
Prezydent podjął decyzję w sprawie ustawy o sporcie. Oburzenie ministra
Sport
Ekstraklasa: Liga rośnie na trybunach
Sport
Aleksandra Król-Walas: Medal olimpijski moim marzeniem
SPORT I POLITYKA
Ile tak naprawdę może zarobić Andrzej Duda w MKOl?
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Sport
Andrzej Duda w MKOl? Maja Włoszczowska zabrała głos
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku