Obie okazje są znaczące. Na polu Sand Valley Golf & Country Club w Pasłęku odbędzie się w dniach 21-23 lipca flagowy turniej polskiego golfa – LOTOS Polish Open 2014. Pula nagród to ponownie 30 tysięcy euro, ubiegłoroczny zwycięzca Florian Fritsch (Niemcy) zapewne nie przyjedzie, bo dzięki dobrym startom zdobył prawo gry w turniejach najwyższej ligi europejskiego golfa – European Tour, a także szczebel niżej, czyli w European Challenge Tour.

W dniach 25-27 września na polu Sobienie Królewskie Golf & Country Club zaplanowano wielki finał cyklu Pro Golf Tour 2014. Rok temu ten turniej też odbył się w Polsce, we Wrocławiu, na polu Toya Golf & Country Club. Wygrał Niemiec Maximilian Glauert, stały uczestnik turniejów cyklu European Challenge Tour. Sponsorem tytularnym finału pozostał Deutsche Bank, pula nagród wyniesie 170 tys. zł.

W Deutsche Bank Polish Masters Pro Golf Tour Championship wystartuje 72 najlepszych zawodowców z rankingu finansowego ligi. Dzikie karty w obu turniejach, prawem gospodarza, dostaną także Polacy, będzie to kolejna dobra okazja do porównania sił z europejskimi rywalami.

Finałowe rundy turniejów, ma transmitować, podobnie jak w 2013 roku – kanał sportowy telewizji publicznej – TVP Sport.

Pro Golf Tour ma w tym roku 19 przystanków w Europie i Afryce Północnej. Po siedmiu turniejach rozegranych w Turcji, Maroku i Egipcie kolejność w klasyfikacji (Order of Merit) cyklu jest następująca:
1. M. Schneider (Niemcy) 9013,25 euro
2. M. Lampert (Niemcy) 8851,13
3. M. Orrin (Anglia) 8652,33
4. N. Meitinger (Niemcy) 7788,67
5. M. Kramer (Niemcy) 7601,22
6. A. Knappe (Niemcy) 7350,00
7. D. Law (Szkocja) 7265,00
8. P. Mejow (Niemcy) 6515,74
9. K. Benz (Szwajcaria) 6300,00
10. E. Espana (Francja) 6280,00
Polacy nie startowali.