Olimpijski falstart pod Wawelem

Kraków razem z wyborami do PE robi referendum na temat igrzysk. Ale głosowań nie można łączyć.

Publikacja: 03.04.2014 03:00

Kraków stara się o organizację zimowej olimpiady w 2022 r. Na zdjęciu kadr z filmu promocyjnego

Kraków stara się o organizację zimowej olimpiady w 2022 r. Na zdjęciu kadr z filmu promocyjnego

Foto: YouTube

Decyzja o referendum wśród mieszkańców Krakowa zapadła we wtorek wieczorem. Parła do tego Platforma Obywatelska, której radni złożyli własny wniosek w radzie miejskiej.

W ostatecznym głosowaniu PO została poparta przez radnych PiS i zdecydowano, że referendum odbędzie się wraz z wyborami do Parlamentu Europejskiego, a więc 25 maja.

Radni zdecydowali, że zapytają krakowian nie tylko o to, czy chcą, aby ich miasto zorganizowało igrzyska zimowe ?w 2022 r. Dorzucili jeszcze kilka innych kwestii, dotyczących budowy metra, stworzenia sieci monitoringu miejskiego i rozbudowy ścieżek rowerowych. To pierwsze w mieście referendum lokalne od odzyskania niepodległości w 1989 r.

– Połączenie referendum z wyborami daje szansę na osiągnięcie wymaganej prawem 30-proc. frekwencji – przekonywał szef Klubu PO w radzie Krakowa Grzegorz Stawowy.

Dwa głosowania

Jeśli radni PO rzeczywiście zakładali, że głosujący w eurowyborach przy okazji wrzucą do urny kartę referendalną, ?to są w dużym błędzie. Bo – wedle przepisów – wyborów i referendów nie można łączyć.

– Co prawda można zorganizować głosowanie w tym samym dniu. Ale lokale wyborcze, komisje wyborcze i spisy uprawnionych do głosowania muszą być odrębne – tłumaczy „Rz" Kazimierz Czaplicki, sekretarz Państwowej Komisji Wyborczej.

A zatem każdy krakowianin musiałby głosować dwa razy w dwóch zupełnie innych punktach, w dodatku uprzednio sprawdzając w odrębnych spisach, czy ma prawo udziału w wyborach i referendum.

– To nie ma wielkiego sensu – przyznaje w rozmowie z „Rz" prof. Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa, i przekonuje, że zdawał sobie sprawę z ograniczeń prawnych dotyczących jednoczesnego głosowania w referendum i wyborach.

– Dlatego proponowałem radnym, aby referendum odbyło się 8 czerwca. Niestety, nie posłuchali mnie – mówi prezydent.

Zimowe igrzyska w Polsce nigdy się nie zwrócą

Bez konsultacji

Tyle że to sam Majchrowski przyczynił się do decyzji radnych w sprawie referendum. Prezydent jeszcze do niedawna sprzeciwiał się urządzaniu lokalnego głosowania nad olimpiadą. Zmienił zdanie kilka dni temu, co otworzyło drogę do decyzji rady miejskiej. Faktem jest jednak, że poza czerwcowym terminem Majchrowski proponował także, aby referendum dotyczyło wyłącznie olimpiady. ?– Jak można pytać o budowę metra bez podania kosztów, terminów budowy czy trasy? Jak można pytać o monitoring bez dyskusji na temat jego skuteczności? Jak można pytać o ścieżki rowerowe bez wytłumaczenia, że środki na ten cel musiałyby zostać przesunięte z innych zadań, np. z wydatków na drogi? – wylicza swe wątpliwości prezydent, który teraz ma obowiązek zrealizować uchwałę rady miejskiej, a więc przygotować referendum.

Kazimierz Czaplicki z PKW przyznaje, że krakowscy radni nie konsultowali się z organami wyborczymi przed podjęciem decyzji o połączeniu referendum z wyborami europejskimi.

Co na to posłanka PO Jagna Marczułajtis, szefowa Komitetu Konkursowego Kraków 2022? Nie chciała z nami na ten temat rozmawiać.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora

a.stankiewicz@rp.pl

Decyzja o referendum wśród mieszkańców Krakowa zapadła we wtorek wieczorem. Parła do tego Platforma Obywatelska, której radni złożyli własny wniosek w radzie miejskiej.

W ostatecznym głosowaniu PO została poparta przez radnych PiS i zdecydowano, że referendum odbędzie się wraz z wyborami do Parlamentu Europejskiego, a więc 25 maja.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Sport
Kodeks dobrych praktyk. „Wysokość wsparcia będzie przedmiotem dyskusji"
Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025
Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Partnera
Herosi stoją nie tylko na podium
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku