Turniej trwał od czwartku do niedzieli (14-17 sierpnia), obejmował dzień treningowy oraz trzy rundy rywalizacji. Wystartowało blisko 60 osób w czterech kategoriach: dziewcząt (do 16 lat), chłopców (do 16 lat), juniorek (do 21 lat) i juniorów (do 21 lat).
Faldo Golf Series, to duży cykl międzynarodowych turniejów skierowanych do utalentowanych golfistów i golfistek młodego pokolenia. Wymyślił go sir Nick Faldo – świetny angielski golfista, były lider światowego rankingu i zwycięzca turniejów Masters. Pierwsza edycja odbyła się w 1996 roku. Od tego czasu młodzi ludzie rozgrywają corocznie kilkadziesiąt turniejów kwalifikacyjnych (w tym roku 37) głównie w Europie i Azji, by zakwalifikować się do wielkich finałów.
Reprezentacja Polski wystawiła wszystkich najlepszych. Wystartowali także młodzi liderzy polskiego golfa amatorskiego, stypendyści East Tennessee State University Adrian Meronk i Mateusz Gradecki. Nie sprawili zawodu.
Objęli prowadzenie po pierwszej rundzie i między sobą rozegrali walkę o zwycięstwo. Emocje były niemałe, bo liderem po pierwszym dniu (z niewielka przewagą) był Meronk, drugiego dnia, gdy pogoda znacznie się pogorszyła, lider miał parę wpadek (runda 77), stracił prowadzenie na rzecz świetnie grającego kolegi (64). W niedzielę ambitnie rzucił się w pogoń i po nadzwyczajnej grze (63 uderzenia) odrobił część strat, jednak nie tyle, by wygrać.
Mateusz Gradecki zagrał znacznie równiej i to był klucz do sukcesu. – Jestem szczęśliwy, że udało mi się wygrać, ale gratulacje należą się także rywalom, grali tak dobrze, że motywowali mnie do gry na 100 procent. Powoli kończę sezon w kraju i w dobrym nastroju będę przygotował się do wrześniowych drużynowych mistrzostw świata w Japonii – mówił zwycięzca.