Polski finał WGC: szóstka gotowa

Jubileuszowa, piętnasta edycja polskiego finału World Golfers Championship dobiegła końca. Po wielu dołkach i jednej dogrywce na polu Binowo Park wyłoniono reprezentację Polski na finał światowy w Durbanie

Publikacja: 30.08.2014 19:01

Polski finał WGC: szóstka gotowa

Foto: Krzysztof Rawa

Szóstkę, która spełniła golfowe marzenia tworzą (od najniższej do najwyższej grupy handicapowej): Jan Piętka, Paweł Wyrzykowski, Lesław Górski, Cezary Turostowski, Grzegorz Łuczak i Michał Pfliger.

Walka o bilety na finał światowy do Durbanu była zacięta do ostatniego dołka, a nawet trochę dłużej. W słońcu na polu w Binowie (pogoda wynagrodziła grającym piątkowe krzywdy) znów widziano strzały życia i wpadki sezonu, oglądano wspaniałe uderzenia i bolesne porażki, pościgi i pogonie oraz jedna dogrywka.

Tę dogrywkę, największą atrakcję finałowej rundy, dał finisz kategorii HCP 11-15. Liderem długo był Lesław Górski, choć zaczął niezbyt obiecująco, od rundy 80 w czwartek. Potem jednak miał efektowne 61 punktów w piątek i w sobotnie południe wydawał się pewnym kandydatem do sukcesu.

Dogonił go jednak niespodziewanie po doskonałej grze Bogdan Bigus (runda 64) i emocje dogrywki gotowe. Sędziowie zarządzili najpierw grę na dołku nr 1, handicapy się zgadzały, więc nie było kłopotu z dodawaniem uderzeń. Grano wedle reguły „nagłej śmierci", czyli do pierwszego rozstrzygnięcia.

Dołek nr 1 go nie przyniósł. Bogdan Bigus zaczął nieco gorzej, jego drugi strzał poniósł piłkę w drzewa po prawej stronie fairwayu, ale kolejne uderzenia dały mu szansę remisu. Lesław Górski z klubu w Binowie miał przewagę własnego boiska (kibice też pomagali), wykonywał putt na zwycięstwo, lecz nie trafił.

Kolejny dołek – nr 9. Emocje jeszcze wzrosły. Tym razem to pan Bogdan, golfista z Sobieni Królewskich miał lepszy pierwszy strzał, za drugim śmiało próbował dostać się na green, lecz próba okazała się pechowa. Piłka wylądowała na krawędzi wody, w hazardzie.

Golf zna przypadki ratunku w takich sytuacjach, lecz tym razem szczęście nie sprzyjało golfiście. Pan Bogdan ambitnie próbował, bez buta i w bucie, błoto i mokra trawa jednak zwyciężyły ambicję. Po sportowemu dokończył dołek dropując piłkę przed wodą, ale główne brawa dostał Lesław Górski.

Inni zwycięzcy mieli nieco łatwiej, co nie znaczy łatwo. Jan Piętka, lider w grupie HCP 0-5, piątkowy zdobywca biletu na turniej Diners Club w Abu Dhabi (kat. brutto), w połowie finałowej rundy też prowadził, ale Adrian Kaczała i Tomasz Stankiewicz byli blisko. Lider jednak przetrwał atak i wygrał, miał więc przyjemność wyboru: wyjazd do Emiratów lub do Afryki Południowej. Wybrał Durban, co oznaczało, że bilet do Abu Dhabi zmienił właściciela – został nim drugi w rywalizacji Michał Poniż.

Mirosław Stankiewicz (kat. HCP 16-20) bronił swej pierwszej pozycji jeszcze do dziewiątego dołka, ale w jego grupie pościg rywali zrobił swoje. Decydowały ostatnie uderzenia – wygrał Cezary Turostowski (dobra runda 65), członek klubu z Binowa, wyprzedził tylko o punkt aż trójkę rywali. Znów było co oglądać.

Tylko w kategorii HCP 21-25 Grzegorz Łuczak wypracował dość szybko znaczącą przewagę i w sobotę jeszcze ją powiększył. W połowie ostatniej rundy najbliższa rywalka, pani Aneta Zatwarnicka miała do lidera aż 11 punktów straty. Bilet do Durbanu można było wypisywać z wyprzedzeniem, choć najpierw pan Grzegorz również musiał podjąć decyzję, czy jako piątkowy zwycięzca turnieju Diners Club Trophy (kat. netto) jedzie do Emiratów czy Afryki Południowej. Wybrał Durban, a to oznaczało szczęście i bilet do Abu Dhabi dla Janusza Wiśniewskiego, drugiego w klasyfikacji Diners Club.

Wśród golfistów z najwyższym handicapem wyłoniła się mała grupa, z której najlepszy był Michał Pfliger. W tej kategorii sporą szansę na wyjazd do RPA miała Katarzyna Wiktor. Licząc od startu turnieju, ze 193 uczestników (w ostatniej rundzie 94) tylko dziesiątka znalazła się poza klasyfikacją. To też dowód, że amatorski golf w Polsce zyskuje cechy profesjonalne.

Dziesięciodniowy finał światowy WGC na czterech polach w Durbanie odbędzie się od 29 października do 8 listopada. Dla 400 golfistów z całego świata to okazja zostać amatorskim mistrzem świata w jednej z sześciu kategorii – tak jak chciał pomysłodawca rozgrywek Sven Tumba Johansson.

Polacy zdobywali już te tytuły, stawali nie na raz na podium, teraz także jadą spełnić śmiałe marzenia, ważny jest nie tylko udział.

Ciąg dalszy także z pewnością nastąpi. Krystalizuje się program edycji World Golfers Championship 2015 i Diners Club Trophy 2015. Pierwsze polskie eliminacje zaplanowano już marcu, tym razem w ośrodku La Cala w Andaluzji, niedaleko Marbelli. Potem jak zawsze – turnieje w całej Polsce i znów w ostatni weekend sierpnia 2015 roku na polu Binowo Park Golf Club wielki finał krajowy, po raz szesnasty.

> Binowo Park Golf Club. World Golfers Championship 2014 – 15. finał polski.

Klasyfikacja końcowa

(strokeplay netto):

Kategoria HCP 0-5


1. Jan Piętka 218 (77+69+72) *


2. Adrian Kaczała 219 (75+73+71)


3. Tomasz Stankiewicz 220 (73+76+71)

Kategoria HCP 6-10


1. Paweł Wyrzykowski 217 (75+73+69) *


2. Paweł Grzelak 218 (71+79+68)


3. Kazimierz Mendak 219 (73+75+71)

Kategoria HCP 11-15


1. Lesław Górski 214 (80+61+73) po dogrywce *


2. Bogdan Bigus 214 (68+71+64)


3. Arnold Traum 217 (76+70+71)

Kategoria HCP 16-20


1. Cezary Turostowski 215 (79+71+65) *


2. Paweł Purgal 216 (70+76+70)


2. Jerzy Kumik 216 (73+75+68)


2. Mirosław Stankiewicz 216 (66+76+74)

Kategoria HCP 21-25


1. Grzegorz Łuczak 200 (65+67+68) *


2. Aneta Zatwarnicka 215 (64+79+72)


3. Adam Deja 216 (76+73+67)

Kategoria HCP 26-36


1. Michał Pfliger 212 (73+71+68) *


2. Jacek Obłoza 217 (72+76+71)


3. Katarzyna Wiktor 218 (72+73+73)

* awans do finału światowego w Durbanie

Szóstkę, która spełniła golfowe marzenia tworzą (od najniższej do najwyższej grupy handicapowej): Jan Piętka, Paweł Wyrzykowski, Lesław Górski, Cezary Turostowski, Grzegorz Łuczak i Michał Pfliger.

Walka o bilety na finał światowy do Durbanu była zacięta do ostatniego dołka, a nawet trochę dłużej. W słońcu na polu w Binowie (pogoda wynagrodziła grającym piątkowe krzywdy) znów widziano strzały życia i wpadki sezonu, oglądano wspaniałe uderzenia i bolesne porażki, pościgi i pogonie oraz jedna dogrywka.

Pozostało 89% artykułu
Sport
Putin chciał zorganizować własne igrzyska. Rosja odwołuje swoje plany
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką
Sport
Narendra Modi marzy o igrzyskach. Pójdzie na starcie z Arabią Saudyjską i Katarem?
Sport
Plebiscyt na Najlepszego Sportowca Polski. Poznaliśmy nominowanych
Sport
Zmarł Michał Dąbrowski, reprezentant Polski w szermierce na wózkach, medalista z Paryża
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
SPORT I POLITYKA
Wielki zwrot w Rosji. Wysłali jasny sygnał na Zachód
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska