Kraków prawie jak Las Vegas

Walk o mistrzostwo świata w sobotę wprawdzie nie będzie, ale wielkie emocje są prawdopodobne, w cenie biletu albo pay per view.

Publikacja: 06.11.2014 01:00

Tomasz Adamek

Tomasz Adamek

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Tomasz Adamek, były mistrz świata wagi półciężkiej i junior ciężkiej, wciąż liczy, że jeszcze dostanie szansę walki o znaczący pas. Ale najpierw musi wygrać w sobotę z Arturem Szpilką. Ten z kolei wie, że jeśli pokona Adamka, to dalej będzie ciekawie i bogato.

Obaj przyjechali do Krakowa, pokazali się na treningach medialnych (Szpilka w Wieliczce), które obejrzały tysiące ludzi, dziś zobaczymy ich na konferencji prasowej, w piątek na oficjalnym ważeniu, a w sobotę wieczorem staną twarzą w twarz.

Polsat Boxing Night III trochę przypomina swoją oprawą to, co się dzieje przed wielkimi pojedynkami w Las Vegas. Pomysł, by prawie cały tydzień poprzedzający polską galę poświęcić jej promowaniu, jest godny polecenia. Oby tylko w ringu było równie ciekawie.

Bilety sprzedają się wyśmienicie (te po 5000 zł poszły jak woda) i w Kraków Arenie wolnych miejsc nie będzie. Spodziewane 17,5 tysiąca ludzi to halowy rekord polskiego sportu. Siła przyciągania Adamka i Szpiki jest duża, ale inni też powinni stworzyć ciekawe widowiska.

Grzegorz Proksa to przecież były mistrz Europy wagi średniej, bokser, który walczył o mistrzostwo świata z Giennadijem Gołowkinem. Dwa lata temu przegrał z nim przed czasem, ale próbował bić się do końca, co nie każdy z rywali Kazacha potrafił.

Tym razem rywalem Proksy będzie młody, zdolny Maciej Sulęcki. Gdyby patrzeć na wcześniejsze dokonania, to nie powinien mieć szans, ale boks takimi regułami się nie rządzi. Proksa będzie faworytem, ale nie można przekreślać Sulęckiego, który jest wyższy, ma znacznie większy zasięg ramion i wie, co to lewy prosty.

No i jeszcze jedno, co warto podkreślić. To będzie pierwsza walka Proksy w Polsce. Zawodową karierę zaczynał w Las Vegas prawie dziesięć lat temu, teraz przyszedł czas na Kraków.

Warto skupić się jeszcze na dwóch walkach. Michał Syrowatka z Białegostoku w karierze amatorskiej dwukrotnie przegrał z Michałem Chudeckim, ale teraz chyba nikt nie powie, że ma mniejsze szanse.

Obaj na zawodowych ringach radzą sobie dobrze, ale poważnych sprawdzianów jeszcze nie mieli. Syrowatka prezentuje się lepiej, ale Chudecki ma za sobą walki w USA i sparingi w tamtejszych salach. Czy to mu teraz pomoże, oto jest pytanie.

Zobaczymy też powrót na ring Dawida Kosteckiego. 2,5 roku spędził w więzieniu, a wygląda, jakby wrócił z obozu treningowego w górach. Jego rywalem będzie Andrzej Sołdra, przy „Cyganie" autentyczny żółtodziób, więc w tym przypadku wynik wydaje się przesądzony.

Otwarcie gali i pierwsze walki ?o 19.45. Studio od 19.

Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025
Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Partnera
Herosi stoją nie tylko na podium
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Sport
Sportowcy spotkali się z Andrzejem Dudą. Chodzi o ustawę o sporcie