Mirosław Żukowski: Grajmy z Arabami

Dla tych, którzy są zaniepokojeni, że Arabowie wykupują światowy sport, mam dobrą wiadomość: mogło być gorzej, mogli go odrzucić ze wszystkimi konsekwencjami, które poznaliśmy ostatnio aż za dobrze.

Aktualizacja: 07.02.2015 08:06 Publikacja: 06.02.2015 02:00

Mirosław Żukowski

Mirosław Żukowski

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

To, że chcą mieć wpływ na rywalizację wymyśloną w naszej, a nie ich kulturze, oznacza również  wolę gry według naszych reguł.

Nie bądźmy hipokrytami, jeśli akceptujemy Romana Abramowicza jako właściciela Chelsea i nowych Rosjan wykupujących Londyn zgodnie z zasadami wolnego kapitalizmu, to nie możemy w czambuł potępiać Katarczyków. Dla Abramowicza Chelsea jest zabawką, piłkarski mundial i lekkoatletyczne mistrzostwa świata w Katarze to sprawa o wiele poważniejsza – dowód, że bogaty Arab chce nie tylko nobilitacji swego bogactwa poprzez sport, ale też akceptuje jego rolę we współczesnym świecie.

Pozostało 84% artykułu

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Sport
Wsparcie MKOl dla polskiego kandydata na szefa WADA
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sport
Alpy 2030. Zimowe igrzyska we Francji zagrożone?
Sport
Andrzej Duda i Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Czy to w ogóle możliwe?
Sport
Putin chciał zorganizować własne igrzyska. Rosja odwołuje swoje plany
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sport
Narendra Modi marzy o igrzyskach. Pójdzie na starcie z Arabią Saudyjską i Katarem?