Aleksander Łukaszenko osobiście obejrzał nowe centrum, jeździł na łyżwach, zaglądał na siłownię, po czym powiedział dziennikarzom, że centrum jest na najwyższym światowym poziomie. - Nie widzę powodu, by nasi sportowcy mieli jeździć zagranicę, żeby trenować - powiedział.
Według niego jedynie najlepsi sportowcy, tacy jako najbardziej znana sportsmenka Białorusi biathlonistka Darja Domraczawa, mogą od teraz liczyć na zgodę prezydenta na treningi poza Białorusią. - Jak zdobędą tyle medali co ona, to się ich gdzieś wyśle - wyjaśnił swoją politykę treningową prezydent.