Maja Włoszczowska: Sterowanie psychiką

Maja Włoszczowska, jedna z najlepszych zawodniczek w kolarstwie górskim o szansach na olimpijski medal w Rio de Janeiro i powrocie po kontuzji, która odebrała jej igrzyska w Londynie.

Aktualizacja: 08.06.2016 13:54 Publikacja: 07.06.2016 23:38

Maja Włoszczowska: Sterowanie psychiką

Foto: Fotorzepa/Marian Zubrzycki

Mówi się, że w kolarstwie wygrywa ten, kto zada sobie więcej bólu. Dużo go pani sobie zadaje na dwa miesiące przed igrzyskami?

Szczególnie dużo podczas samych wyścigów. Trzeba pokonywać swoje bariery, bo dzisiaj poziom - może poza Szwajcarką Jolandą Neff, która odjechała - jest wyrównany, dlatego decydują detale. Dla przykładu, na ostatnich mistrzostwach Europy na starcie zahaczyłam się kierownicą ze Słowenką. Spadłyśmy poza pierwszą dwudziestkę i to jedno zdarzenie na starcie sprawiło, że wypadłam z walki o medal i skończyłam na czwartym miejscu. Chociaż bólu zadałam sobie naprawdę sporo. Szczególnie w takich momentach trzeba umieć tak posterować swoją psychiką, żeby zmusić mięśnie do pracy nawet wtedy, kiedy te już mocno krzyczą "dość"

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Sport
Koniec Thomasa Bacha. Zbudował korporację i ratował świat sportu przed rozłamem
Sport
Po igrzyskach w Paryżu czekają na azyl. Ilu sportowców zostało uchodźcami?
Sport
Wybiorą herosów po raz drugi!
SPORT I POLITYKA
Czy Rosjanie i Białorusini pojadą na igrzyska? Zyskali silnego sojusznika
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Sport
Robin van Persie: Artysta z trudnym charakterem
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń