Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 14.01.2018 19:32 Publikacja: 14.01.2018 18:38
Foto: AFP
Jeszcze kilka tygodni temu Zidane zbierał pochwały za dwa lata pracy w Madrycie. Bilans miał znakomity: dwa z rzędu triumfy w Lidze Mistrzów i klubowych mistrzostwach świata, co wcześniej nie udało się nikomu, do tego dwa Superpuchary Europy, Superpuchar Hiszpanii i tytuł odebrany Barcelonie.
Po porażce z Villarrealem (0:1) przed własną publicznością o obronie mistrzostwa można już zapomnieć. Na półmetku rozgrywek Real stracił więcej punktów niż w całym poprzednim sezonie, a Zidane'owi puszczają nerwy. – Czuję się zmęczony słuchaniem, że jesteśmy słabi – rzucił Francuz przed meczem z Villarrealem. Ale jego piłkarze zrobili w sobotę niewiele, by temu zaprzeczyć. Nie grali co prawda źle, mieli przewagę, ale po oczach biła nieskuteczność. Sam Cristiano Ronaldo oddał aż dziewięć strzałów.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Legia podpisała trzyletni kontrakt z Arkadiuszem Recą. 15-krotny reprezentant Polski to trzecie wzmocnienie wars...
Legia Warszawa pokonała po raz drugi FK Aktobe 1:0 i jest w kolejnej rundzie eliminacji Ligi Europy. Teraz zmier...
Lubię stawiać na młodych zawodników, ale reprezentacja i klub to dwie różne historie. Nie będę powoływał nikogo...
Jan Urban został selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski. Każda nowa osoba na tym stanowisku wzbudza nadz...
Moda na motocykle przybiera na sile już od kilku lat. W ubiegłym roku liczba nowych rejestracji była dwa razy wyższa niż pięć lat wcześniej.
Niespodzianki nie było. Michała Probierza na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski zastąpi Jan Urban. W n...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas