Real zaczął mecz z drużyną, która sensacyjnie wyeliminowała "Królewskich" w ćwierćfinale Pucharu Króla źle - w 6 minucie obrońca Leganes Unai Bustinza wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
Real przystąpił do meczu bez Cristiano Ronaldo oraz Keylora Navasa i z Garethem Balem na ławce. W dobrej formie był jednak Brazylijczyk Casemiro, który w 11 minucie asystował przy golu skrzydłowego Lucasa Vazqueza a potem sam wyprowadził Real na prowadzenie.
Wynik meczu ustalił z rzutu karnego Sergio Ramos.
Real traci obecnie siedem punktów do Atletico Madryt i 14 do liderującej w tabeli Barcelony.