Reklama
Rozwiń
Reklama

Legia nowym liderem. Jagiellonia i Lech przegrywają u siebie

Drużyna z Poznania przegrała z Górnikiem Zabrze 2:4. Ostatni raz Lech stracił cztery gole w lidze w Poznaniu ponad 12 lat temu. Szansy na objęcie prowadzenia w tabeli nie wykorzystała też Jagiellonia Białystok, która przegrała u siebie z Wisłą Kraków, nie trafiając nawet z karnego.

Publikacja: 29.04.2018 20:02

Tomasz Cywka z Wisły Kraków

Tomasz Cywka z Wisły Kraków

Foto: Fotorzepa/ Grzegorz Rutkowski

Lech, który miał najwięcej domowych zwycięstw w lidze, który ze stadionu przy Bułgarskiej uczynił twierdzę, przegrał drugi kolejny mecz u siebie i stracił pozycję lidera. Słowo „przegrał" nie oddaje zresztą skali porażki z Górnikiem.

Chociaż skończyło się na wyniku 4:2 dla gości, to w 73. minucie tablica pokazywała kompromitujące dla poznaniaków 0:4. Ostatni raz Lech stracił cztery gole w lidze w meczu rozgrywanym w Poznaniu w 2006 roku, gdy przegrał z Cracovią 3:4. Jedną z bramek dla Lecha zdobył ostatni chyba wciąż aktywny piłkarz z tamtego spotkania, czyli Marcin Wasilewski.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Liverpool wstał z kolan, Bayern podbił Paryż
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Piłka nożna
Rosjanie kuszą Xaviego. Były trener Barcelony odmawia
Piłka nożna
Katastrofa Legii. Rozstanie z Edwardem Iordanescu
futsal
Frekwencyjny rekord na meczu Ligi Mistrzów w Gliwicach
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Piłka nożna
Goncalo Feio wraca do Polski. Niespodziewany zwrot akcji
Reklama
Reklama